Fortuna 1. Liga: Kolejne potknięcie łęcznian
W meczu na szczycie dwudziestej dziewiątej kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Tychy ograł 3:1 Górnika Łęczna.
Trzy punkty zostały w Tychach. (fot. 400mm.pl)
Remis, remis, remis, porażka, remis, porażka. Właśnie tak prezentuje się bilans Górnika Łęczna w sześciu ostatnich meczach ligowych. Nieustanne gubienie punktów w wykonaniu podopiecznych Kamila Kieresia sprawiło, że perspektywa ich bezpośredniego awansu do PKO Bank Polski Ekstraklasy znacząco się oddaliła.
W tej chwili czwarta „Duma Lubelszczyzny” do drugiego miejsca gwarantującego automatyczną promocję do piłkarskiej elity traci pięć punktów. Jeśli jednak mające zaległe spotkania ŁKS Łódź i Arka Gdynia zwyciężą w nich, to wówczas Kiereś i spółka spadną w tabeli dopiero na szóste miejsce.
W walce o awans z pewnością nie pomogła im porażka przeciwko innej drużynie chcącej grać w ekstraklasie. GKS Tychy objął prowadzenie już w siódmej minucie za sprawą Jakuba Piątka. Dwudziestodwulatek po raz kolejny wpisał się na listę strzelców w trzydziestej czwartej minucie.
Górnik starał się odrobić dwubramkowe straty, co nawet częściowo się udało, kiedy to w sześćdziesiątej czwartej minucie samobójczego gola zanotował Oskar Paprzycki. Do wyrównania jednak nie udało się doprowadzić. Wprost przeciwnie. Końcowy rezultat na 3:1 dla tyszan ustalił w siedemdziesiątej trzeciej minucie Szymon Lewicki.
jbro, PilkaNozna.pl