Fatalna passa Sampdorii trwa
Sampdoria nie odniosła zwycięstwa od pięciu kolejek Serie A. Dziś doznała trzeciej porażki z rzędu, nie dając rady Torino.
Bereszyński był dziś kapitanem Sampdorii. (fot. Reuters)
10 grudnia 2021 roku. Oto data ostatniej wygranej drużyny z Genui na poziomie angielskiej ekstraklasy. Po niej nadeszły remisy z Venezią i Romą, a do tego przegrane z Cagliari, Napoli oraz Torino.
W starcie z tym ostatnim Sampdoria weszła dobrze. W 18. minucie objęła prowadzenie po tym, jak Francesco Caputo wykorzystał podanie Manolo Gabbiadiniego.
Potem bramki zdobywali jednak wyłącznie rywale. W 27. minucie trafił Wilfred Singo, a w 67. minucie trzy punkty zapewnił gościom Dennis Praet.
Po absencji w potyczce z Napoli do wyjściowego składu „Sampy” wrócił Bartosz Bereszyński. Reprezentant Polski przywdział opaskę kapitańską i spędził na murawie cały mecz.
„Bereś” i jego kompanii kontynuują fatalną passę. W jej rezultacie osunęli się na piętnaste miejsce w tabeli Serie A. Torino jest dziewiąte.
sar, PiłkaNożna.pl