Na dwie godziny wcześniej od meczu Polski z San Marino, swoje starcia rozgrywali rywale naszej drużyny w grupie I. Albańczycy w ostatnim momencie zdołali pokonać Węgrów 1:0, Anglicy pewnie wykonali swoje zadanie i rozgromili Andorę.
Dublet Lingaarda w meczu z Andorą (fot. Reuters)
Albańczycy zaprezentowali się całkiem nieźle na tle Węgrów i zdołali ich pokonać na własnym boisku. W pierwszej połowie spotkanie było dość wyrównane i żadnej ze stron nie udało się trafić do siatki. W drugiej połowie przewagę mieli Albańczycy i byli wyraźniej aktywniejsi w ofensywie.
Wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem remisowym, jednak w 83. minucie Armando Broja trafił do siatki i dał wygraną swojej drużynie.
Trzy punkty Albańczyków dobra wiadomość dla reprezentacji Polski, jednak wynik remisowy byłby bardziej korzystniejszy. Albania wskoczyła na drugie miejsce w tabeli i póki co wyprzedza Polskę o dwa punkty, która lada moment zmierzy się z San Marino.
***
W drugim, rozgrywanym równolegle meczu Anglia bez trudu pokonała Andorę 4:0. W pierwszej połowie Synowie Albionu męczyli się ze swoim rywalem, jednak po przerwie wykonali swoje zadanie i urządzili festiwal strzelecki. W pierwszej połowie do siatki trafił Jesse Lingard.
W odsłonie spotkania Harry Kane wykorzystał rzut karny, Lingard dołożył drugie trafienie i na pięć minut przed końcem Bukayo Saka przypieczętował wygraną swojej drużyny.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
![Piękne trafienie Rodrygo! Brazylijczyk wraca do formy [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Rodrygo-z-Rayo-1024x467.png)
![Ależ gol Fede Valverde! To trzeba zobaczyć [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Bomba-Fede-2.png)
