El. LM: Sevilla, Celtic i Olympiakos bliżej awansu

Sevilla odniosła cenne zwycięstwo na bardzo trudnym terenie w Stambule. Zespół ze stolicy Andaluzji wygrał 2:1 z tureckim Basaksehirem. Goście prowadzili od 16. minuty po bramce obrońcy Sergio Escudero. Po przerwie ekipa gości zdołała odrobić straty, a na listę strzelców wpisał się Holender Eljero Elia. Ostatnie słowo należało jednak do drużyny z Hiszpanii: na sześć minut przed końcem zmagań trafienie na wagę zwycięstwa Sevilli zaliczył francuski napastnik Wissam Ben Yedder.

O awansie do fazy grupowej Champions League może już zapomnieć FK Astana. Zespół, który w III rundzie eliminacji okazał się lepszy od Legii Warszawa, w środowy wieczór doznał klęski w Glasgow. Mistrzowie Kazachstanu przegrali w Szkocji aż 0:5! Łupem bramkowym w Celtiku podzielili się Scott Sinclair (dwa gole), James Forrest oraz Leigh Griffiths, natomiast obrońca Evgeni Postnikov zaliczył trafienie samobójcze.

Skoro już mowa o warszawskiej Legii, to w meczu z chorwacką Rijeką bramkę zdobył były piłkarz Wojskowych, Vadis Odjidja-Ofoe. Belg strzelił efektownego gola w 66. minucie zmagań, doprowadzając do remisu 1:1 (do tego momentu goście prowadzili po trafieniu Brazylijczyka Araujo Hebera). Ostatecznie Olympiakos Pireus na swoim stadionie zwyciężył 2:1, zaś decydującą bramkę zdobył w doliczonym czasie gry Jacques-Alaixys Romao.

Również wygraną 2:1 gospodarzy zakończyła się konfrontacja Hapoelu Beer Szewa z Mariborem. Goście ze Słowenii prowadzili po trafieniu Marcosa Tavaresa, ale mistrzowie Izraela jeszcze przed przerwą odwrócili losy rywalizacji dzięki golom Anthony’ego Nwakaeme oraz Shira Tzedeka (z rzutu karnego).

kwit, PiłkaNożna.pl