El. LM: Raków wyeliminował Karabach!

Raków przyjechał na rewanż do Baku z minimalną zaliczką. W pierwszym meczu Mistrzowie Polski przed własną publicznością zwyciężyli 3:2. Na azerskiej ziemi podopieczni Dawida Szwargi bynajmniej nie zamierzali tylko utrzymać jednobramkową przewagę. 

Medaliki mogły wyjść na prowadzenie w 23. minucie, kiedy to Marcin Cebula obsłużył prostopadłym podaniem wychodzącego na wolne pole Johna Yeboaha, lecz Niemiec nie zdołał wykorzystać sytuacji sam na sam z bramkarzem. 

Wraz z upływem czasu Karabach coraz mocniej wciskał pedał gazu i zwiększał intensywność, jednak dobrze zorganizowani w defensywie częstochowianie nie pozwalali im na wiele w ofensywie. Jedyne zagrożenie pod bramką Vladana Kovacevicia stanowiły mocne uderzenia z dystansu. 

Obraz gry uległ zmianie w drugiej połowie. Raków po przerwie szybko objął prowadzenie dzięki indywidualnemu błyskowi Frana Tudora. W 52. minucie Chorwat przedryblował dwóch rywali i efektownym uderzeniem zewnętrzną częścią stopy pod poprzeczkę dał częstochowianom powody do radości. 

Radości, która nie trwała jednak długo. Mistrzowie Azerbejdżanu osiem minut później doprowadzili do wyrównania. Wystarczyła chwila nieuwagi w obronie, by Redon Xhixha znalazł lukę w polu karnym i strzelił gola. 

Do końcowego gwizdka sędziego Medaliki broniły się w głębokiej defensywie, momentami wręcz desperacko, Karabach podkręcał tempo, lecz ostatecznie Kovacević nie był zmuszony po raz drugi wyciągać futbolówki z własnej siatki. 

Szwarga i spółka wytrzymali napór i dowieźli zwycięski remis do końca. Raków napisał historię. Awans do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów sprawia, że są już pewni gry w fazie grupowej europejskich pucharów, po raz pierwszy w historii istnienie klubu spod Jasnej Góry. Dodatkowo Medaliki odczarowały klątwę Karabachu i jako pierwszy polski zespół (wcześniej próbowały kolejno Wisła Kraków, Piast Gliwice, Legia Warszawa i Lech Poznań) wyeliminowali mistrzów Azerbejdżanu. 

jbro, PilkaNozna.pl