Ekstraklasa nie dla Wisły Kraków

Kibice Wisły Kraków poczekają na powrót do PKO Ekstraklasy przynajmniej rok. Biała Gwiazda przegrała w półfinałowym starciu barażowym z Puszczą Niepołomice 1:4. Piłkarze pod wodzą trenera Tułacza nie byli faworytem, jednak ostatecznie powalczą w finałowym starciu o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Przewaga optyczna na boisku należała do Wisły Kraków, jednak gra gospodarzy była bezbarwna. Jeszcze w pierwszej połowie Wisła popełniła dwa, bardzo duże błędy w obronie. W obu przypadkach Puszcza skorzystała i dwukrotnie trafiła do siatki. W 33. minucie do siatki trafił Zapolnik, tuż przed przerwą Sołowiej podwyższył na 2:0. W obu przypadkach piłka znalazła się w siatce po dośrodkowaniu i uderzeniu głową, ponadto Wiślacy kompletnie nie kryli strzelców bramek. 

Po przerwie obraz gry nie uległ większej zmianie. Wisła podkręciła tempo gry, częściej przenosiła ciężar pod pole karne Puszczy, ale kompletnie nic z tego nie wynikało. Do 80. minuty spotkania gracze Wisły oddali aż 15 strzałów, z czego po żadnym z nich piłka nie poleciała w światło bramki.

Gorąco zrobiło się w samej końcówce, w 84. minucie do siatki trafił Mula. Hiszpan oddał strzał i futbolówka odbiła się od jednego z gracza Puszczy – bramkarz z Niepołomic został perfekcyjnie przelobowany i piłka wpadła do siatki, zmieniając wynik na 1:2.

Puszcza jednak kilka minut później dołożyła bramkę, dopełniając kwestię awansu do finału baraży. Klisiewicz wykorzystał kolejny błąd Wisły w obronie, gracz Puszczy wyszedł sam na sam z Biegańskim i pewnie trafił do siatki. Klisiewicz poszedł za ciosem i w 94. minucie gry ustalił wynik spotkania na 4:1. 

Niepołomicki zespół pozna swojego przeciwnika dziś wieczorem. W drugim barażu zagra Termalica ze Stalą Rzeszów.

młan, PiłkaNożna.pl