Dość wesoły był to mecz z udziałem Polaka, ale najważniejsze, że zwycięski.
Breidablik niespodziewanie wyszedł na prowadzenie w 9. minucie po golu Svanthorssona.
Potem jednak do głosu doszli gospodarze, którzy zdobyli cztery bramki w nieco ponad dziesięć minut.
Po przerwie było wiadomo, że Kopenhaga awansuje, ale goście zdołali strzelić jeszcze dwa gole.
Ostateczny wynik dwumeczu to 8-3 dla drużyny Polaka, co oznacza awans.
karsie, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
