Dni Fornalika policzone? Zbigniew Boniek nie zostawia złudzeń

O przyszłości Fornalika spekuluje się od dawna. Jego drużyna nie ma już zbyt wielkich szans na awans do Mistrzostw Świata w Brazylii, jednak Boniek zamierza dać selekcjonerowi możliwość dokończenia eliminacji i dopiero po nich będzie dokonywał zmian.

– Kilka razy się zastanawiałem, czy nie zrobić drastycznego ruchu. Ale jak zacząłem to wszystko rozważać, to doszedłem do wniosku, że najlepiej jest tak, jak jest – wyznał Boniek podczas rozmowy z „Przeglądem Sportowym”.

– Dla mnie problem jest w piłkarzach. To głównie od nich zależy nasz dorobek punktowy w tych eliminacjach. Jeśli nie awansujemy na mundial, to przecież Waldek jest inteligentnym człowiekiem i wie, co się stanie – kontynuował. – Spotkałem się z Waldkiem i mu to powiedziałem. Ale mam nadzieję, że pojadę z Fornalikiem do Rio de Janeiro.

Patrząc na aktualną tabelę naszej grupy i spotkania jakiego zostały biało-czerwonym do rozegrania (m.in. wyjazdowe mecz z Ukrainą i Anglią), nie należy mieć złudzeń – Fornalik pożegna się ze swoją posadą, a obecne działania prezesa PZPN, to jedynie odwlekanie wyroku w czasie. Pytanie, czy to aby na pewno słuszna taktyka.