Jeszcze w marcu wydawało się, że wyścig po Złotą Piłkę 2021 rozstrzygnie się pomiędzy Robertem Lewandowskim, a Kylianem Mbappe. Ani Bayern Monachium, ani Paris Saint-Germain nie zagrają jednak w finale Ligi Mistrzów, a właśnie te rozgrywki są dużym wyznacznikiem przy wyborze triumfatora. Kto zatem na dzisiaj jest faworytem?
Portal Goal.com od kilku tygodni prowadzi swoją klasyfikację, która ma być „ściągawką” dla kapituły Złotej Piłki. W najnowszym rankingu opublikowanym jeszcze przed rewanżowymi meczami półfinałowymi w Lidze Mistrzów, liderem zestawienia był Kylian Mbappe.
Za chwilę jednak może się okazać, że zawodnik Paris Saint-Germain zakończy sezon z zaledwie jednym klubowym trofeum – Pucharem Francji. Czy to wystarczy do triumfu? Wątpliwe. Oczywiście, Francuz może dołożyć sukces z reprezentacją na mistrzostwach Europy i być jej pierwszoplanową postacią. Brak sukcesu klubowego będzie się jednak rzucał mocno w oczy, bo na LM nie ma już szans, a i w Ligue 1 PSG ogląda na razie plecy Lille.
Goal.com na drugim miejscu dzisiaj widzi Leo Messiego, który w pojedynkę ciągnie Barcelonę w Primera Division. Sytuacja w lidze hiszpańskiej jednak również jest skomplikowana, Duma Katalonii nie jest zależna już tylko od siebie, a w tym sezonie wygrała tylko Puchar Hiszpanii. Messi oczywiście będzie mógł do tego dołożyć jeszcze triumf w Copa America, co byłoby jego pierwszym zwycięstwem w tych rozgrywkach w karierze.
Na trzecim miejscu w najnowszym notowaniu Goal.com znalazł się Kevin de Bruyne, który w porównaniu z poprzednim zestawieniem zepchnął z podium Roberta Lewandowskiego. Belg jest kluczową postacią Manchesteru City, strzelił dwa gole w półfinałach, a The Citizens są już o krok od mistrzostwa Anglii. Wydaje się, że kwestią czasu będzie, kiedy to pomocnik Obywateli wyrośnie na głównego faworyta do sięgnięcia po Złotą Piłkę. Przecież reprezentacja Belgii również jest wymieniana w gronie faworytów nadchodzącego Euro, więc o zwycięstwo w tym indywidualnym plebiscycie powinno być nieco łatwiej.
Na czwartym miejscu jest obecnie Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski przegapił ćwierćfinałowe starcia w Champions League z PSG, a jego drużyna poległa z Francuzami i odpadła z rozgrywek. Lewy jest o krok od mistrzostwa Niemiec i korony króla strzelców Bundesligi – tyle w klubie. A co będzie z reprezentacją Polski na Euro? Trudno powiedzieć, ale raczej biało-czerwoni nie zajdą dalej niż Belgia czy Francja…
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
