Lech Poznań poinformował, że kontrakt z Dionim został rozwiązany za porozumieniem stron. Hiszpan wraca do swojej ojczyzny.
Dioni odszedł z Lecha (fot. Przemysław Szyszka)
Kolejorz za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformował, że Dioni nie jest już członkiem zespołu. Kontrakt z hiszpańskim napastnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron. Został on sprowadzony, by być solidnym zastępcą dla Christiana Gytkjaera, jednak ostatecznie nie poradził sobie w tej roli. Mówi się, że o rozwiązaniu kontraktu zadecydowały liczne kontuzje piłkarza, jak również problemy komunikacyjne. Jedynym językiem, jaki Dioni zna, jest hiszpański, przez co nie potrafił w pełni zaklimatyzować w Poznaniu.
Dorobek Dioniego w barwach Lecha nie wygląda ponadprzeciętnie. Rozegrał siedem spotkań w lidze i jedno w pucharze, łącznie rozgrywając zaledwie 221 minut. 29-latek nie zdołał w tym czasie trafić do siatki, nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w jedenastce przede wszystkim przez kontuzje, które nie omijały go podczas pobytu w stolicy Wielkopolski. W końcowej fazie pobytu w Poznaniu zdarzało się, że Dioni bywał pozostawiany poza kadrą meczową, gdyż Adam Nawałka wolał dać szansę zawodnikowi młodzieżowemu.
Kibice Kolejorza podeszli do informacji o rozwiązaniu kontraktu z ulgą, bowiem napastnik z Hiszpanii pomimo krótkiego czasu gry zdołał zniechęcić do siebie sympatyków Lecha. Nie wiadomo, czy pojawił się już klub zainteresowany pozyskaniem Dioniego, póki co jasne jest jedynie, że wrócił on już do swojej ojczyzny.
Dioni ma w CV takie kluby jak Udinese, Leganes, Hercules czy Cadiz, jednak w żadnym z nich nie zrobił furory. Najwięcej goli w karierze strzelał w trzeciej lidze hiszpańskiej.
pber, PiłkaNożna.pl
źr. lechpoznan.com
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
