Debiut Linettego, czyste konto Drągowskiego
Fiorentina skromnie zwyciężyła Torino 1:0 w meczu inaugurującym nowo rozpoczęty sezon włoskiej Serie A. Swój pierwszy oficjalny mecz w barwach turyńskiej drużyny zanotował Karol Linetty.
(fot. Reuters)
Premierowy mecz na poziomie ekstraklasy w koszulce Torino Linetty może zaliczyć do udanych. Owszem, jego drużyna poniosła w pełni zasłużoną porażkę, ale reprezentant Polski pod względem indywidualnym zaprezentował się od całkiem niezłej strony.
Były gracz Sampdorii Genua był ustawiony na lewej stronie środkowej formacji. Na boisku przebywał przez osiemdziesiąt siedem minut. Pięćdziesiąt pięć razy był w posiadaniu piłki. Dziewięćdziesiąt dwa procent jego podań było celnych (jeden z najwyższych współczynników w całej drużynie). Otrzymał żółtą kartkę.
Na placu gry przebywał również inny reprezentant Polski. Mowa o Bartłomieju Drągowskim, który przez pełne dziewięćdziesiąt minut strzegł dostępu do bramki Fiorentiny. Urodzony w Białymstoku golkiper zachowała czwarte z kolei czyste konto w ligowym spotkaniu na Stadio Artemio Franchi.
Jedyny gol w meczu padł w siedemdziesiątej ósmej minucie. Wówczas Federico Chiesa popędził na prawej flance i zagrał w poprzek pola karnego w kierunku dalszego słupka, gdzie czekał całkowicie osamotniony Gaetano Castrovilli, który strzałem z bliskiej odległości na pustą bramkę wpisał się na listę strzelców.
Jan Broda