Debiut Kądziora w pierwszym składzie

Kayserispor zremisował na własnym stadionie 1:1 z drużyną Alanyasporu. W pierwszej połowie żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki i piłkarze schodzili do szatni przy bezbramkowym remisie. Strzelanie rozpoczęło się po przerwie, w 54. minucie Anton Maglica dał prowadzenie gospodarzom. W 79. minucie Georgios Tzavellas pokonał miejscowego golkipera i wyrównał stan meczu. Od 76. minuty przyjezdni grali z przewagą jednego zawodnika, Cristian Sapunaru otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. 

Do końca spotkania żadnej z drużyn nie udało się trafić do bramki i obie ekipy dopisały do swojego dorobku po jednym punkcie.

Damian Kądzior po raz czwarty wystąpił w rozgrywkach tureckiej ligi i tym razem zagrał jak dotąd najwięcej minut. Polski zawodnik pojawił się w pierwszym składzie i był obecny na boisku przez godzinę. Łącznie miał 24 kontakty z piłką i był autorem 18 podań (z czego 15 znalazły swojego adresata).

Do tego zanotował jedno kluczowe podanie i sześć strat. Kądzior zagrał poprawnie, jednak nie pokazał nic szczególnego na placu gry, nie oddał również żadnego uderzenia w kierunku bramki. W 60. minucie w jego miejsce pojawił się Efecan Karaca.

Alanyaspor cały czas plasuje się w czubie tabeli, z 38 punktami na koncie zajmuje czwartą lokatę. Kayserispor wisi nad przepaścią, zawodnicy z Kayseri są na 17. lokacie i mają raptem dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

młan, PiłkaNożna.pl