Piłkarze Górnika skoncentrowani są wyłącznie na niedzielnym spotkaniu z warszawską Legią. Wczoraj przed porannym treningiem mieli seans video zapoznając się z grą ich niedzielnego rywala. Później ostro ćwiczyli, nie oszczędzając się w trakcie gry wewnętrznej. Na treningu zabrakło oczywiście kadrowicza Pawła Olkowskiego i klubowego fizjoterapeuty Barłomieja Spałka.
Po meczu w Hamburgu obaj dołączyli do zespołu w czwartek. W zajęciach z drużyną nie brali udziału rekonwalescenci Mariusz Magiera i Błażej Augustyn. Obaj ćwiczyli indywidualnie, ewentualnie biegali, natomiast na treningi czysto piłkarskie zresztą kolegów muszą jeszcze poczekać.
– Jak z moim zdrowiem? Czuję się bardzo dobrze –stwierdził krótko Augustyn, który – podobnie jak Magic Magiera – jest na najlepszej drodze, by wrócić do ligowej piłki.
W zajęciach brał udział bramkarz Grzegorz Głogowski. – To bardzo zdolny chłopak, który zdobywa doświadczenie – zaznacza trener Józef Dankowski. Dodajmy, że doświadczenie, tyle, że trenerskie zdobywa także Dariusz Koseła. Srebrny medalista olimpijski z Barcelony, obecnie szkoleniowiec rezerw Górnika podpatruje zajęcia pierwszej drużyny. Tym sposobem może wzbogacać swój warsztat trenerski.
Ryoya Morishita wyrósł na lidera Legii. „Mogą pojawić się ciekawe oferty”
Ryoya Morishita nieoczekiwanie wyrósł na lidera Legii Warszawa. Japończyk swoją wysoką formę potwierdził w finale Pucharu Polski. Czy Legii uda się zatrzymać Japończyka?
Co z przyszłością trenera Pogoni? Jasne stanowisko właściciela!
Pogoń Szczecin znów przegrała w finale Pucharu Polskim. Czy ta porażka będzie miała wpływ na sytuację trenera Roberta Kolendowicza? Z odpowiedzią przechodzą same władze Portowców.
Legia Warszawa uratowała sezon. Co to oznacza dla Wojskowych?
Warszawiacy po fenomenalnym spotkaniu pokonali Pogoń Szczecin 4:3 w finale Pucharu Polski. Dla Legii to nie tylko dodanie kolejnego trofeum, ale też uratowanie bieżącej kampanii.