Dani Alves został bez klubu

Kapitan, lider, członek wyjściowej jedenastki, dobrych duch drużyny. Tym dla Sao Paulo był Dani Alves. Był, wszak 38-latek opuścił klub. I to pomimo faktu, że jego kontrakt obowiązywał do grudnia 2022 roku.

Jak do tego doszło? Przez pieniądze. Agenci piłkarza utrzymują, że Sao Paulo jest winne Alvesowi blisko dwa miliony dolarów z tytułu praw wizerunkowych. Sprawa od dłuższego czasu pozostaje nierozwiązana, więc świeżo upieczony mistrz olimpijski nie zamierzał zwlekać.

– Zostaliśmy poinformowani przez jego przedstawicieli, że Daniel Alves nie wróci do Sao Paulo dopóki nie zmieni się dług finansowy, jaki Sao Paulo ma wobec piłkarza. Sao Paulo zdaje sobie sprawę z długu i w zeszłym tygodniu wystosowało propozycję rozwiązania sprawy. Nie została ona zaakceptowana przez przedstawicieli zawodnika. Negocjacje będą kontynuowane. Podjęliśmy decyzję i przekazaliśmy trenerowi Hernanowi Crespo, że Dani Alves nie będzie dłużej do jego dyspozycji, by grać dla Sao Paulo. Wszyscy pracujemy dla tej instytucji. Nikt nie jest większy niż Sao Paulo – powiedział w trakcie konferencji prasowej Carlos Belmonte, dyrektor sportowy klubu.

Dani Alves był piłkarzem Sao Paulo od 2019 roku. Rozegrał w tym okresie 95 spotkań, w których zdobył 9 bramek i zaliczył 14 asyst.

sar, PiłkaNożna.pl