„Czerwony jak cegła…” – śpiewał w jednym z największych szlagierów Dżemu Ryszard Riedel. Od środowego wieczora można już z kolei bez przeszkód mówić „czerwony jak Sergio Ramos” i wcale nie będzie to nadużycie.
Ramos wyrównał rekord Ibrahimovicia i Davidsa (fot. Reuters)
Spotkanie z Manchesterem City w 1/8 finału Ligi Mistrzów nie było tym, które hiszpański obrońca będzie zbyt ciepło wspominał. W drugiej połowie Ramos popełnił bowiem błąd w kryciu Gabriela Jesusa, który zakończył się zdobyciem przez rywala gola, a pod koniec zawodów sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Brazylijczyka i z czerwoną kartką został wyrzucony z boiska.
Real Madryt przegrał ostatecznie (1:2) i bardzo mocno uszczuplił swoje szanse na awans do ćwierćfinału, natomiast sam Ramos stał się współrekordzistą rozgrywek pod względem zobaczonych w nich czerwonych kartek.
Ta otrzymana w trakcie starcia z The Citizens była już jego czwartą w karierze, a to oznacza, że Hiszpan wyrównał tym samym niechlubne osiągnięcie takich zawodników jak Zlatan Ibrahimović i Edgar Davids, którzy również otrzymali w swojej karierze po cztery czerwone kartoniki w Champions League.
Dla 33-letniego Ramosa przedwczesne wyrzucenie z boiska nie jest zresztą żadną nowością. Podczas całej swojej kariery otrzymał on bowiem osiem bezpośrednich czerwonych kartek, a także czternaście takich, na które złożyły się dwie żółte. Samych kar mniejszych Hiszpan otrzymał w trakcie swojej przygody z futbolem aż 219.
Odesłanie pod prysznic podczas pierwszego meczu z City oznacza, że Zinedine Zidane nie będzie mógł skorzystać z usług swojego najlepszego obrońcy w rewanżu, co na pewno mocno ograniczy szanse Królewskich na odrobienie strat.
4 – Sergio Ramos has conceded his 4th red card in the Champions League, he ties Zlatan Ibrahimovic and Edgar Davids for the most. Bully. #RMAMCI pic.twitter.com/bEU275iX3Y
— OptaFranz (@OptaFranz) February 26, 2020
Żeby jednak nie było tak gorzko, to warto dodać, że Sergio Ramos stał się również rekordzistą Champions League na zupełnie innym – dużo bardziej pozytywnym obszarze. Mecz z Obywatelami był bowiem jego 124 w rozgrywkach, w którym poprowadził Real Madryt do boju jako kapitan. Dzięki temu udało mu się poprawić osiągnięcie Gianluigiego Buffona – 123 spotkania.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
