Czarna seria Schalke 04 trwa nadal. Ekipa z Gelsenkirchen została ograna 0:2 przez Freiburg. To dwudziesty ósmy ligowy mecz z rzędu w wykonaniu ekipy z Gelsenkirchen bez zwycięstwa.
Na tego rodzaju obrazki kibice Schalke czekają z utęsknieniem. (fot. Reuters)
Nie inaczej było w środowy wieczór. Podopieczni Manuela Bauma po raz kolejny zostali zmuszeni do przełknięcia goryczy porażki. Tym razem w rolę oprawców ekipy z Veltins Arena wcielili się gracze Freiburga. Wystarczyły do tego dwa trafienia autorstwa Rolanda Sallaia.
Jeśli więc w grze Bauma i spółki niebawem nic się nie zmieni, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że przekroczą barierę całego roku bez wygranej. Brzmi to wręcz niewyobrażalnie, tym bardziej, że mamy do czynienia z nie byle jakim zespole.
Co gorsza, Schalke obecnie z żałośnie małym dorobkiem punktowym, cztery oczka uzbierane w dwunastu spotkaniach, plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli niemieckiej ekstraklasy, a to przecież prosta droga do znalezienia się na drugim szczeblu rozgrywkowym w przyszłym sezonie.
Jan Broda
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
