Cracovia z kompletem punktów

Początek sezonu w wykonaniu obydwu drużyn był identyczny. W trzech pierwszych spotkaniach Cracovia oraz Korona Kielce zainkasowały po cztery punkty. Przeciętny bilans sprawiał, że w dzisiejszym starciu obydwie ekipy miały ogromne apetyty na zwycięstwo.

W następujących składach rozpoczęły mecz obydwie drużyny:

Znamy skład Pasów na dzisiejszy mecz z @Korona_Kielce #CRAKOR pic.twitter.com/ktQsKageBZ

— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) August 11, 2019

Oto wybrańcy trenera Gino Lettieriego na mecz z @MKSCracoviaSSA#CRAKOR pic.twitter.com/Pd1ZSEYrs0

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) August 11, 2019

Bez wątpienia mecz w Krakowie zapowiadał się jako starcie dwóch równorzędnych zespołów. Pokazało to pierwsze dziesięć minut spotkania, kiedy to oglądaliśmy sporo walki w środku pola. 

Kolejne minuty tego spotkania nie były zbyt ciekawe. Dopiero w 21. minucie Hanca zdecydował się na groźne uderzenie z rzutu wolnego, ale we właściwym miejscu znajdował się golkiper Korony.

Na pierwsze trafienie w tym spotkaniu musieliśmy zaczekać do 35. minuty. To wtedy Hanca oddał precyzyjne uderzenie z dystansu, przy którym bramkarz kieleckiej drużyny nie miał żadnych szans na dobrą interwencję. Po 45 minutach gry mieliśmy zatem minimalne prowadzenie Pasów. 

Drugą połowę obydwie drużyny rozpoczęły bez żadnych zmian. Pierwsze fragmenty tej części gry należały do Cracovii, a Korona grała bardzo chaotycznie. 

W kolejnych minutach tego spotkania oglądaliśmy bardzo dużo chaosu, a za to mało ciekawych akcji ofensywnych. W efekcie na kwadrans przed końcowym gwizdkiem arbitra nadal mieliśmy prowadzenie Cracovii 1:0. 

Końcowe minuty spotkania zapowiadały się bardzo emocjonująco. Ostatecznie jednak wynik nie uległ zmianie i Cracovia zainkasowała komplet punktów.

gmar, PilkaNozna.pl