Ansu Fati ma bardzo słaby sezon w FC Barcelonie. Kontuzja wyhamowała młodego gwiazdora Barcy i Xavi kompletnie nie daje mu szans na regularność. Otoczenie zawodnika narzeka na szkoleniowca Barcy, że ten jest niesprawiedliwy względem „dziesiątki” klubu.
Trwający sezon jest bardzo nieudany dla Ansu Fatiego. Młody gwiazdor powrócił do gry po bardzo poważnej kontuzji, jednak wyraźnie nie jest sobą i utracił swój młodzieńczy polot i finezję. Hiszpan dostaje czasem szanse od Xaviego, jednak tylko i wyłącznie z ławki rezerwowych i jest co jedynie elementem rotowań. Niestety 20-latek nie wykorzystuje szans na grę, zbiera słabe oceny, co przekłada się na spadek w hierarchii wyborów katalońskiego trenera.
Aktualna sytuacja nie podoba się dla najbliższego środowiska piłkarza, na czele z jego ojcem. Bori Fati ma bardzo duży żal do Xaviego, że ten nie dostaje tak wielu szans. Dodaje też, że nie potrafi zrozumieć, dlaczego Xavi nie pozwala mu na większą liczbę minut spędzonych na boisku.
Konflikt nie wydaje się zaogniać, więc przyszłość piłkarza póki co pozostaje w FC Barcelonie. Ojciec Fatiego w rozmowie z Cadena SER miał zaznaczyć, że wśród nich nie ma myśli o opuszczeniu Barcelony.
Podobne nastroje panują na Camp Nou. Hiszpańskie media co prawda wieszczyły nawet możliwość sprzedaży Fatiego, jednak w klubie nie zamierzają sprzedać swojej perełki, która w ostatnim czasie przestała błyszczeć.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
