Włoski szkoleniowiec oficjalnie pożegnał się z kadrą Napoli. Jak się okazuje, długo na bezrobociu nie pobędzie.
Włoch błyskawicznie powróci na ławkę trenerską (Fot. Reuters)
Zwolnienie Ancelottiego wisiało w powietrzu od dawna. Atmosfera w Napoli jest bardzo gęsta, klub spod Wezuwiusza notuje bardzo słabe wyniki we włoskiej lidze i w zasadzie już teraz wypadł z walki o scudetto. Sytuacja wewnętrzna jest również bardzo napięta, zawodnicy są w otwartym konflikcie z władzami klubu, włoskie media już niejednokrotnie informowały, że Ancelotti trzyma stronę swoich podopiecznych, co poskutkowało odwilżą w jego stosunkach w szefostwem. Gennaro Gattuso oficjalnie przejmuje po nim drużynę, jednak już teraz zgłaszają się po niego wielkie kluby.
60-letni menedżer ma bardzo dużą renomę i bez żadnego trudu znajdzie nowego pracodawcę. Wyrzucenie z Napoli od razu zaowocowało napływającymi ofertami z całej Europy. Według angielskich mediów, po Ancelottiego ruszyły zespoły z Premier League. Bossowie Arsenalu i Evertonu są już po pierwszych kontaktach ze szkoleniowcem. Zakładając taki scenariusz, Ancelotii powróciłby do angielskiej ligi po blisko dziesięciu latach, kiedy to prowadził londyńską Chelsea.
Arsenal wciąż szuka nowego trenera, aktualnie drużynę po Unaiu Emery’m prowadzi Fredrik Ljungberg, jednak jest to tylko opcja tymczasowa. Podobnie jest w obozie Evertonu, gdzie „The Toffies” wciąż poszukują nowego trenera po zwolnieniu Marco Silvy.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
