Carlitos zostaje przy Łazienkowskiej (fot. Cezary Musiał)
Przypomnijmy, że bardzo poważnie zainteresowany skorzystaniem z usług Carlitosa był klub występujący na co dzień w Major League Soccer – New York City FC. Amerykanie mieli proponować za snajpera „Wojskowych” około 2,5 miliona euro i wydawało się, że Legia bardzo poważnie rozważa sprzedaż najlepszego strzelca.
Atmosfera domysłów została dodatkowo podgrzana przez Ricardo Sa Pinto, który nie zabrał ze sobą Carlitosa na pierwszy mecz rundy wiosennej z Wisłą Płock. Kiedy wydawało się, że transfer jest bliski, głos w sprawia zabrał Radosław Kucharski, dyrektor sportowy klubu, który dał jasno do zrozumienia, że piłkarz zostaje w Warszawie.
– Carlitos jest ważną częścią naszego zespołu. W tym okienku nie jesteśmy zainteresowani jego sprzedażą. Wierzę, że pomoże nam w zdobyciu czwartego z rzędu mistrzostwa Polski – zdradził Kucharski.
Dla Legii zatrzymanie Carlitosa wydaje się być niezbędne, jeśli klub chce powalczyć o obronę tytułu. 28-latek wystąpił bowiem od początku sezonu w 28 meczach na wszystkich frontach, w których strzelił jedenaście goli i zapisał na swoim koncie cztery asysty przy trafieniach kolegów.
„Carlitos jest ważną częścią naszego zespołu. W tym okienku nie jesteśmy zainteresowani jego sprzedażą. Wierzę, że pomoże nam w zdobyciu czwartego z rzędu mistrzostwa Polski” – mówi Radosław Kucharski, dyrektor sportowy Legii. Pełna rozmowa jutro na https://t.co/ToUyq0prHr. pic.twitter.com/lRu1HS3Vr3
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 11 lutego 2019
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
