Radomiak nie dał żadnych szans Lechii. Radomianie pokonali broniących się przed spadkiem gdańszczan 3:1.
Mecz od początku układał się po myśli Radomiaka, który bez większego problemu podporządkował sobie pozbawioną wszelkich atutów Lechię. Goście już w pierwszej połowie wyszli na dwubramkowe prowadzenie.
Najpierw w 21. minucie Lisandro Semedo idealnie dośrodkował do Leonardo Rochy, który strzałem głową dopełnił formalności, a następnie w 41. Dawid Abramowicz najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki.
Tuż po przerwie „Zieloni” zadali trzeci cios. W 50. minucie Rocha wykorzystał rzut karnym i tym samym zanotował debiutancki dublet na boiskach Ekstraklasy.
Najlepszym podsumowaniem wysiłków ofensywnych Lechii był strzał Dominika Piły, który w sytuacji sam na sam nawet nie trafił w bramkę i przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką. Gdańszczan stać było jedynie na bramkę honorową. W końcówce Łukasz Zwoliński trafił z 11. metrów.
Radomiak kontynuuje dobrą passę. To piąty mecz Mariusza Lewandowskiego i spółki z rzędu bez porażki w rundzie wiosennej. Tego samego nie można powiedzieć o podopiecznych Marcina Kaczmarka, których gra nie może napawać nadzieją, podobnie jak sytuacja w tabeli. Widmo spadku nieustannie unosi się nad Polsat Plus Areną.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
