Benzema pokonał kolejne bariery
Karim Benzema znowu nie zawiódł kibiców Realu Madryt w tym sezonie. Francuz strzelił dwa gole na Etihad Stadium i w dużym stopniu dzięki niemu Królewscy mają całkiem spore szanse na awans do finału. Przy okazji snajper złamał kilka kolejnych barier.
Francuski napastnik jest w tym sezonie w wybornej formie i sprintem biegnie po Złotą Piłkę za 2022 rok. Wczorajsze spotkanie przeciwko Manchesterowi City potwierdziło, że Benzema w pojedynkę jest w stanie pociągnąć Real do wielkich sukcesów.
34-latek jest pierwszym piłkarzem Królewskich od odejścia Cristiano Ronaldo, który strzelił 40 goli w jednym sezonie we wszystkich rozgrywkach. W poprzednim sezonie Francuz miał na koncie 30 bramek na wszystkich frontach, będąc najskuteczniejszym zawodnikiem Los Blancos, dwa lata temu również wygrał to drużynowe zestawienie z dorobkiem 27 trafień, a trzy lata temu jego licznik zatrzymał się na 30. W XXI wieku nie było nikogo więcej, komu by się udało dobić do 40 goli w jednym sezonie w barwach Królewskich.
W historii francuskiego futbolu Benzema stał się trzecim zawodnikiem, który dokonał tej sztuki. Oprócz niego na karty historii wpisali się Kylian Mbappe (2020-21) oraz Stephane Guivar’h. Natomiast w tym sezonie w Europie tylko dwóch piłkarzy może pochwalić się takim wynikiem. Oprócz Benzemy tej sztuki dokonał jeszcze Robert Lewandowski.
Benzema dołączył także do bardzo wąskiego grona zawodników, którzy w jednym sezonie Champions League dobili do granicy 14 bramek. Francuz wyrównał najlepszy wynik Leo Messiego w jednych rozgrywkach LM – Argentyńczyk dokonał tego w sezonie 2011-12. Oprócz niego 14 golami w jednej edycji najbardziej elitarnych rozgrywek na świecie mogą pochwalić się jedynie: Lewandowski (sezon 2019-20) oraz wspomniany wcześniej Ronaldo (trzykrotnie).
Reprezentant Francji wskoczył także na podium pod względem liczby goli w półfinałach Champions League. Po wczorajszych dwóch trafieniach, Benzema ma 7 bramek w 1/2 finału LM i jest na drugim miejscu do spółki z Lewandowskim. Liderem jest Ronaldo – 13 trafień, a Messi jest tuż za duetem polsko-francuskim – 6 goli.
A to wszystko stało się podczas wielkiego jubileuszu Benzemy. Francuz rozegrał wczoraj 600. mecz w barwach Realu i wskoczył na siódme miejsce w klasyfikacji wszech czasów pod względem występów w barwach Królewskich. Snajper ma tyle samo rozegranych spotkań co Paco Gento. W tym sezonie KB9 wskoczy na szóste miejsce, ponieważ do Fernando Hierro traci zaledwie jeden mecz.
pgol, PilkaNozna.pl