Reprezentacja Belgii w hitowym meczu 1/8 finału Euro 2020 pokonała skromnie reprezentację Portugalii i zyskała przepustkę do kolejnego etapu mistrzostw. Mimo gromkich zapowiedzi, mecz w Sewilli zawiódł.
Belgowie grają dalej! (fot. Reuters / Forum)
Sądząc po klasie obu drużyn spekulowano bardzo intensywnego początku tego meczu. Niestety pierwsze minuty były bardzo dyskretne w wykonaniu piłkarzy obu drużyn. Nieco lepiej w mecz weszli Belgowie, jednak nie pokazali nic szczególnego i godnego uwagi. Portugalia miała momenty, piłkarze Fernando Santos starali się wyjść z akcjami, jednak defensorzy „Czerwonych Diabłów” gasili próby w samym zarodku.
W 42. minucie Thorgan Hazard wyprowadził Belgów na prowadzenie. Belg popisał się fantastycznym uderzeniem z dystansu, posyłając podkręconą, trudną do obrony piłkę. Rui Patricio nie miał żadnych szans i piłka znalazła się w siatce. Mimo to, pierwsza połowa zwyczajnie zawiodła. Oglądający otrzymali siermiężny pojedynek, przeznaczony wyłącznie dla koneserów taktyki.
Po przerwie przeważali Portugalczycy, obrońcy tytułu szukali trafienia wyrównującego, który utrzyma ich w dalszej grze na tych mistrzostwach. Ronaldo i spółka wykreowali sporo akcji, jednak znaczna część z nich kończyła się niecelnym strzałem. Brakowało skutecznego wykończenia, nawet jeśli piłka leciała w światło bramki nie stanowiła większego problemu dla belgijskiego bramkarza.
W 48. minucie kontuzji doznał Kevin De Bruyne. Jeden z portugalskich zawodników wślizgiem chciał odebrać piłkę belgijskiemu zawodnikowi, jednak wziął jego nogi w „kleszcze” i doszło do urazu. Piłkarz był zmuszony zejść z boiska i nie wiadomo, czy wystąpi w ćwierćfinałowym meczu.
Belgom udało się dowieźć prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego i mają awans do ćwierćfinału Euro 2020. W 1/4 finału zmierzą się z Italią.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
