Bayern zagra o przełamanie. Zapowiedź nachodzącej kolejki Bundesligi

Czy Bayern w końcu się przełamie? Dawno nie było sytuacji, aby klub z Monachium przegrał dwa mecze z rzędu w lidze. Podopieczni Flicka wypadli ze strefy pucharowej i tracą siedem punktów do liderującej Borussii Moenchengladbach. W sobotę zmierzą się ze słabo spisującym się Werderem Brema, piastującym 14. miejsce w Bundeslidze. Czekamy również na przełamanie Roberta Lewandowskiego, którego licznik strzelecki zaciął się na 16 trafieniach. Polak od trzech ostatnich spotkań nie wpisał się na listę strzelców. Niemoc snajpera z Bawarii wykorzystuje Timo Werner, który depcze mu po piętach w klasyfikacji strzelców ligi. Młody Niemiec ma już 15 goli na swoim koncie.

***

Borussia w ostatnich meczach złapała wiatru w żagle i zaczęła sukcesywnie punktować w lidze. Dwa ostatnie starcia zakończyły się zdobyczą kompletu punktów, na szczególną uwagę zasługuje ostatni mecz przeciwko Fortunie Dusseldorf, który zakończył się goleadą Dortmundczyków 5:0. Teraz stawią czoła ekipie prowadzonej przez Achima Beierlorzera. Mainz jest co najwyżej średniakiem ligi, który co ciekawe nie zaliczył ani jednego remisu w tym sezonie Bundesligi. Wiele wskazuje na to, że Favre wystawi w pierwszym składzie Łukasza Piszczka.

***

Lider tabeli wyruszy do Wolfsburgu, gdzie zmierzy się z zawodnikami Olivera Glasnera. Wfl Wolfsburg notuje fatalne wyniki na swoim boisku, cztery ostatnie mecze domowe kończyły się porażkami, w których gospodarze tracili aż 14 bramek. Borussia Moenchengladbach w delegacjach spisuje się co najwyżej średnio. W ostatnim meczu wyjazdowym lider uznał wyższość rywala, przegrywając mecz z Unionem Berlin.

***

Pełne ręce roboty będzie miał zapewne Rafał Gikiewicz, który przypomnijmy jest według statystyk najskuteczniejszym bramkarzem tego sezonu w Bundeslidze. Solidnie spisujący się w ligowych szrankach Union Berlin zmierzy się z Padeborn, który zajmuje trzecie miejsce od końca w strefie spadkowej.

***