Bayern powraca na zwycięską ścieżkę!

Początkowo pachniało sporą niespodzianką. Werder objął sensacyjne prowadzenie po golu zdobytym przez Milota Rashica. Tuż przed końcem pierwszej połowy Bayern powrócił zza światów, w 45 minucie meczu do siatki trafił Philippe Coutinho, natomiast w doliczonym czasie gry Robert Lewandowski wyprowadził Bayern na jednobramkowe prowadzenie. Polak po trzech meczach posuchy w końcu wpisał się na listę strzelców, odnotowując swoje 17. trafienie w tym sezonie Bundesligi.

Druga połowa należała już tylko do Monachijczyków, którzy wiedli prym w tym meczu. W 63. minucie gry Coutinho po raz drugi w tym meczu pokonał bramkarza Werderu. Od 70. minuty byliśmy świadkami wielkiego koncertu zawodników mistrza Niemiec, na początku Robert Lewandowski po raz kolejny zdobył gola, kompletując tym samym dublet. Trzy minuty później Thomas Mueller również zaznaczył swoją obecność w tym meczu trafieniem po asyście Coutinho. Kapitalny dziś Brazylijczyk w 78. minucie popisał się niesamowitym golem, który z pewnością będzie brany pod uwagę w kontekście najpiękniejszej bramki tego sezonu w Bundeslidze. 

Wypożyczony z FC Barcelony zawodnik zagrał mecz marzeń. Hat-trick, dwie asysty potwierdzają, że jest w bardzo dobrej formie i nie wypadł ze światowego topu. Cieszy również bardzo dobry występ Lewandowskiego, który po dzisiejszym starciu ma 18 goli na koncie w tym sezonie ligowym i pewnie lideruje w klasyfikacji strzelców. 

Bayern pomału wraca na czub tabeli. Zdobyte dziś trzy punkty pozwalają Bawarczykom na zajęcie 4. miejsca w tabeli Bundesligi, tracąc cztery punkty do lidera.