Bartłomiej Drągowski wrócił do gry

Od poprzedniego występu Polaka minął blisko miesiąc. 22 sierpnia, w pierwszej serii gier włoskiej ekstraklasy, 24-latek obejrzał czerwoną kartkę. Tydzień później pauzował. Potem była przerwa reprezentacyjna, a po niej Drągowski zasiadł na ławce rezerwowych. W starciu z Atalantą Bergamo Vincenzo Italiano postawił na Pietro Terracciano.

Dziś Drągowski wreszcie stanął między słupkami.

W pierwszej połowie były golkiper Jagiellonii Białystok musiał zmierzyć się z dwoma celnymi strzałami i zrobił to bez zarzutu. Gola nie puścił, lecz jego koledzy również nie zdobyli bramki rywala.

Po przerwie Drągowski był niemal całkowicie bezrobotny. Równie wiele szczęścia nie miał jego vis-a-vis. W 60. minucie pokonał go Riccardo Saponara. W 88. wynik ustalił Giacomo Bonaventura.

Drągowski miał szansę wykazać się dopiero w ósmej minucie doliczonego czasu gry. Nie zdołał jednak oborbić rzutu karnego, który wykonał Domenico Criscito.

Fiorentina wygrała ostatecznie 2:1.

sar, PiłkaNożna.pl