Barcelona w kolejnej rundzie Pucharu Króla
FC Barcelona zameldowała się w kolejnej rundzie Pucharu Króla. Katalończycy – nie bez problemów – pokonali w delegacji Linares (2:1).
Drużyna Xaviego pozostaje w grze o Puchar Króla (fot. Reuters)
Mimo wielu problemów, przed pierwszym gwizdkiem raczej niewielu było takich, którzy to właśnie w drużynie prowadzonej przez Xaviego nie widziałoby faworyta do zwycięstwa i awansu. FC Barcelona przechodzi obecnie przez bardzo trudny okres, jednak – przynajmniej na papierze – nie powinna ona mieć żadnych kłopotów z ograniem dużo niżej notowanego przeciwnika.
Wielkim wydarzeniem dla fanów Blaugrany był oczywiście powrót do gry Daniego Alvesa, który po latach wrócił na Camp Nou, a wraz z początkiem roku został w końcu uprawniony do tego, by móc pojawić się na boisku.
Jak się okazało, gracze Linares ani myśleli, by ułatwiać cokolwiek faworytowi. Od początku zaczęli grać wysokim pressingiem i już właściwie podczas swojego pierwszego groźniejszego wypadu udało się im wyjść na prowadzenie. W 19. minucie dośrodkowanie w pole karne Barcelony wykorzystał Hugo Diaz, który głową skierował piłkę do bramki Neto.
Po rozczarowującej pierwszej połowie, w szatni gości musiało dojść do męskich rozmów. Tuż po zmianie stron podopieczni Xaviego wzięli się bowiem do pracy i stosunkowo szybko udało się im odrobić straty.
W 63. minucie do remisu doprowadził krytykowany przez fanów Ousmane Dembele, którego dalsza przyszłość w klubie stoi pod sporym znakiem zapytania i jak się okazało, to wystarczyło by skruszyć defensywny mur Linares. Kilka chwil później bramkarz gospodarzy musiał po raz drugi wyciągać piłkę z bramki, tym razem po strzale Ferrana Jutgli.
Wynik już finalnie zmianie nie uległ i to goście z Barcelony mogli się cieszyć ze zwycięstwa i awansu do następnej rundy. Jeśli zaś chodzi o styl, to w tym elemencie Katalończycy wciąż mają mnóstwo pracy do wykonania.
gar, PiłkaNożna.pl