Aubameyang jednak nie dla Barcelony?
Wszystko wskazuje na to, że Pierre-Emerick Aubameyang jednak nie zamieni Arsenalu na Barcelonę. Kluby nie osiągnęły porozumienia w sprawie pensji piłkarza.
Aubameyang był dziś w Barcelonie, ale z jego transferu do Blaugrany raczej nici. (fot. Reuters)
Reprezentant Gabonu zapamięta 31 stycznia 2022 roku na długo. Jedną nogą – a fizycznie nawet dwoma – był już w Barcelonie. Poleciał tam w oczekiwaniu na testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z Blaugraną. Na zasadzie wypożyczenia miał w niej spędzić drugą część trwającego sezonu.
Miał, ale raczej nie spędzi. David Ornstein z The Athletic poinformował, że rozmowy między Barceloną a Arsenalem zostały przerwane. 32-latek jest w drodze powrotnej do Anglii. W tym momencie trudno wyobrazić sobie, by transakcja doszła do skutku.
Co okazało się kością niezgody? Pensja piłkarza. Aubameyang zarabia około 350 tysięcy funtów tygodniowo. Barcelona nie chce pokryć takiej części wynagrodzenia, jakiej wymaga od niej Arsenal. Jeśli propozycja Barcy się nie zmieni, Gabończyk nie przywdzieje jej barw.
Kanonierzy chcą pozbyć się zawodnika, który ma nikłe szanse na występy pod wodzą Mikela Artety. Atakujący podpadł trenerowi z powodów dyscyplinarnych i od początku grudnia nie pojawił się na murawie w koszulce Arsenalu. Nie trenuje z drużyną i nie poleciał na obóz do Dubaju. Zostając w Londynie do lata będzie najprawdopodobniej skazany na oglądanie kolegów w telewizji.
sar, PiłkaNożna.pl