Atalanta nie dała szans Spezii

Listopad jest dla reprezentanta Chorwacji bardzo udanym miesiącem. 26-latek zdobył bramkę w ligowym starciu z Cagliari. W spotkaniu z Maltą w ramach eliminacji mistrzostw świata strzelił gola i zanotował asystę. Ze Spezią rozegrał natomiast wspaniały koncert.

Zaczął w 18. minucie. To wtedy doprowadził do wyrównania po tym, jak wynik otworzył M’Bala Nzola. Do przerwy było 3:1, o co zadbał duet Duvan Zapata – Pasalić. Kolumbijczyk wykorzystał rzut karny, a potem podał do Chorwata, który skompletował dublet.

#AtalantaSpezia | 3-1 | HALF-TIME

⏸️ Che reazione dei nerazzurri!
???? A mega reaction from the Nerazzurri!@Plus500 #SerieATIM #GoAtalantaGo ⚫???? pic.twitter.com/Hm6AzPd1UI

— Atalanta B.C. (@Atalanta_BC) November 20, 2021

W drugiej połowie Pasalić wcielił się w rolę kreatora i obsłużył Luisa Muriela. La Dea była już wówczas niemal pewna zwycięstwa, lecz strzelanie trwało. Na 5:1 trafił Ruslan Malinovsky, a ostatnie słowo należało do Nzoli.

Dzięki pewnej wygranej Atalanta zrównała się pod względem liczby punktów z Interem Mediolan. Zajmuje czwarte miejsce w tabeli Serie A. Spezia – w barwach której od 64. minuty grał Arkadiusz Reca – jest szesnasta.

sar, PiłkaNożna.pl