Jules Kounde wybrał nowy klub. Jest nim FC Barcelona, a nie Chelsea.
Długotrwała saga z udziałem Julesa Kounde dobiegła końca. Tak przynajmniej twierdzi Gerard Moreno, bardzo dobrze poinformowany w sprawach rynku transferowego dziennikarz, Francuz zostanie nowym piłkarzem FC Barcelony.
23-letni stoper od dawna był na radarze Blaugrany. On sam również chciał przenieść się na Camp Nou. Wydawać by się mogło, że dojście do porozumienia nie powinno być problemem dla obydwu stron, lecz wtedy w negocjacje włączyła się Chelsea.
Kounde był bliski przenosin na Stamford Bridge, ale ostatecznie wybrał stolicę Katalonii. O świcie Barcelona doszła do porozumienia z Sevillą. „Operacja jest zamknięta w 99%. Tylko kataklizm mógłby spowodować jej niesfinalizowanie” – przekonuje na Twitterze.
Cena transferu pozostaje nieznana, jednak można się spodziewać, że z pewnością nie jest ona niska. Według medialnych doniesień Sevilla za swojego gwiazdora oczekiwała około 60 milionów euro.
jbro, PilkaNozna.pl