Zarobić cokolwiek, póki się da
W styczniowym oknie transferowym Real Madryt będzie chciał uszczuplić kadrę o przynajmniej o trzech piłkarzy. Każdemu z nich kończy się kontrakt, żaden nie stanowi o sile drużyny.
Real chętnie pozbyłby się Bale’a zimą. (fot. Reuters)
Według dziennikarzy „Marki”, Królewscy z dużą uwagą i przyjemnością wysłuchają ofert za Garetha Bale’a, Marcelo oraz Isco. Przyszły miesiąc to ostatnia szansa, by na odejściu owego tercetu cokolwiek zarobić. Latem wszyscy trzej gracze będą mogli odejść za darmo, wszak ich umowy obowiązują do końca czerwca 2022 roku.
Najwięcej czasu na boisku spędził w tym sezonie Walijczyk. Liczba 193 nie rzuca jednak na kolana. Hiszpan uzbierał 177 minut. Brazylijczyk – 140. Czasy, w których Bale, Isco i Marcelo byli ważnymi piłkarzami ekipy, która wygrywała Ligę Mistrzów, minęły dawno i nie wrócą.
Carlo Ancelotti nie tchnął w żadnego ze wspomnianych zawodników nowej energii. Nie powierzył im ważnej roli w spektaklu, który reżyseruje. Nieliczne szanse, które dał podopiecznym, nie zostały wykorzystane.
Realowi Madryt trudno będzie jednak pozbyć się Marcelo, Isco i Bale’a zimą. Wszyscy oni są sowicie opłacani i wiedzą, że będąc wolnymi agentami mogą liczyć na większy zarobek u kolejnego pracodawcy. Niewykluczone więc, że ze zmianą barw będą woleli poczekać do lata. Zakładając oczywiście, że w styczniu Królewscy otrzymają w ogóle jakiekolwiek oferty, czego nie można być przecież pewnym.
sar, PiłkaNożna.pl