Umarł król, niech żyje król
W ten weekend zdecydowanie ciekawej zapowiada się niedzielny zestaw spotkań, jednak tradycyjnej piłkarskiej soboty zostawić nie możemy i bierzemy pod lupę terminarz właśnie na 15 dzień maja. Patrząc na ten właśnie dzień na pierwszy plan wysuwa nam się starcie Juventusu z Interem Mediolan i ten właśnie wątek tego pojedynku nieco rozwiniemy. Aby trochę podkręcić przedmeczowe emocje zaglądamy także do sobotniej oferty PZBuk i sprawdzamy, na co dokładnie można postawić i nieco zabawić się podczas oglądania zbliżającego się klasyku.
Romelu Lukaku i spółka są już mistrzami, ale przed nimi pojedynek wagi ciężkiej z Juventusem.
ZAŁÓŻ KONTO W PZBUK Z KODEM „PEWNIACZKI” I SKORZYSTAJ Z EKSTRA BONUSÓW: CASHBACK 500 PLN ORAZ BONUSY NA ZAKŁADY DO 200 PLN.
Pod kątem piłkarskiej jakości i klasy klubów w sobotę zdecydowanie najlepiej zapowiada się starcie Interu z Juventusem, czyli nowego i ustępującego mistrza Włoch. Ten sezon to dla ekipy Antonio Conte wyjątkowo udana kampania – tylko 2 porażki przez cały sezon, a także kapitalna forma na swoim terenie (16 zwycięstw w 18 meczach) sprawiła, że zespół ten zapewnił sobie tytuł ze sporą przewagą i przerwał wieloletnią (aż 9 tytułów z rzędu!) dominację w wykonaniu swojego najbliższego rywala. Nastroje w Mediolanie są naprawdę doskonałe i nie jest to dla nikogo zaskoczeniem, bo wejście na tron to coś, o czym Inter od dawna marzył i nie może zepsuć tego nawet mały zgrzyt pomiędzy trenerem i Lautaro Martinezem, który w sposób żartobliwy i rozluźniający został zażegnany podczas treningu (kto nie widział Romelu Lukaku w roli konferansjera, warto sprawdzić!). Swoją drogą, sielankowa atmosfera udzieliła się całemu zespołowi, bo poza „pojedynkiem” uchwycono także piłkarzy…urzędujących przy grillu – tam wakacje mają już pełną parą!
Tego samego nie mogą powiedzieć w Turynie, gdzie zamiast radości panuje pełne rozczarowanie i nie można się temu dziwić, bo Cristiano Ronaldo i spółka są w tej chwili poza strefą Ligi Mistrzów i nawet wygrywając wszystkie mecze do końca mogą nie zakwalifikować się do kolejnej edycji. Słaba dyspozycja „Starej Damy”, jak w wielu przypadkach, pociągnęła za sobą sporo spekulacji na temat ewentualnego zwolnienia trenera czy też sporych roszad kadrowych, co zwiastować może gorące lato w Turynie. Andrea Pirlo czy inny szkoleniowiec? Co będzie z Wojciechem Szczęsnym? Czy Cristiano Ronaldo zostanie w Juve? Jak potoczy się przyszłość Paulo Dybali? To tylko kilka z pytań, na które niebawem poznamy odpowiedź.
Kursy na mecz Juventus – Inter
ZAŁÓŻ KONTO W PZBUK Z KODEM „PEWNIACZKI” I OBSTAW WYNIK MECZU JUVENTUS – INTER.
Od czego rozpocząć analizę kursów? Przede wszystkim od tego, że pokonać w tym sezonie Inter to sztuka niemalże niemożliwa! Wystarczy wspomnieć, że ostatnia ligowa porażka ekipy Antonio Conte to mecz z Sampdorią rozegrany… 6 stycznia – od tego czasu Inter rozegrał 20 meczów, z których aż 16 wygrał tracąc przy tym zaledwie 10 bramek. O ile u siebie „Nerazzurri” wygrywali niemal wszystko, to punkty gubili zwłaszcza na wyjazdach, gdzie zanotowali 1 porażkę i 6 remisów, co pokazuje, że jeśli już można zabrać im punkty, to przede wszystkim z dala od Mediolanu. Kurs na wygraną Interu jest w tej chwili naprawdę wysoki, bo wynosi on aktualnie 3.15 – z czego może to wynikać? Przede wszystkim z tego, o co grają obie ekipy – Inter nic już nie musi, bo sezon zakończył, z kolei dla Juventusu porażka połączona z niekorzystnymi wynikami na innych stadionach może oznaczać koniec marzeń o Champions League. Zespół z Turynu nie może stracić w tym starciu punktów i zrobi wszystko, żeby wygrać – raz, że chodzi o prestiż i demonstrację siły w starciu z nowym mistrzem, a dwa, że chodzi o grube miliony i możliwość gry w najbardziej elitarnych europejskich rozgrywkach. Z drugiej jednak strony… Antonio Conte z Juventusem rozstawał się w kiepskich stosunkach i należy do mocno charakternych szkoleniowców, dlatego nie spodziewamy się tu jakiegoś odpuszczania ze strony gości. Jeśli nie zwycięstwo Interu, to może wygrana z podpórką? Kurs, że Inter w Turynie nie przegra to na tą chwilę 1.74, co jawi się trochę jako niezła promocja i okazja. Dla tych, którzy wierzą w determinację Juventusu i ostre spięcie na decydujące mecze zostaje wrzucić na kupon „jedynkę” po kursie 2.20 – tutaj też wygląda to naprawdę przyzwoicie zwłaszcza, że gospodarze również świetnie grają na swoim boisku. Spojrzeć chcemy też na bramki, bo częstym zakładem jest obstawianie ilości goli. Dyscyplina taktyczna i zaangażowanie często wiążą się ze szczelnymi blokami defensywnymi, które charakteryzują obie ekipy – Inter stracił 31 bramek, zaś Juventus 35, co plasuje je na szczycie ekip z najlepszą obroną. Przy tak dobrze broniących zespołach mających podobny potencjał w ofensywie często dobrą opcją jest postawienie na mniejszą liczbę bramek zwłaszcza, że w ostatnich 10 grach jedni i drudzy przeważnie sami strzelali maksymalnie 2 gole. Kurs na to, że w meczu padnie mniej, niż 2,5 bramki to w tej chwili 2.20, z kolei scenariusz odwrotny to kurs 1.66. My bardziej skłaniamy się ku mniej obfitej w bramki opcji, bo widzimy też ostatnie starcia bezpośrednie – 7 z 10 ostatnich meczów Juventusu i Interu to maksymalnie 2 bramki. To oczywiście tylko kilka z wielu zakładów, jakie możecie zawierać na stronie bukmachera PZBuk – razem możecie znaleźć tam 138 różnych opcji, dlatego jesteśmy pewni, że któraś z Was przypadnie Wam do gustu!