Mecz z Portugalią, rozgrywany w studniówkę inauguracji finałów Euro 2012, miał dać kibicom reprezentacji Polski kilka odpowiedzi na kluczowe pytania. I dał, choć nie wszystkie pozwalają na optymistyczne spojrzenie w przyszłość. Generalnie prawda jest taka, że mamy przepiękny i funkcjonalny stadion, tyle że jeszcze niewykończony. Natomiast Franciszek Smuda ma wyjściową jedenastkę drużyny, ale pozbawioną wartościowych dublerów na dwóch kluczowych pozycjach – bramkarza i środkowego napastnika.
Czas fachowców
Tomasz Hajto pracuje w ekstraklasie w roli szkoleniowca Jagiellonii Bialystok. Jego były kolega z reprezentacji Piotr Świerczewski wprawdzie nieoficjalnie, ale od niedawna również pełni funkcję opiekuna piłkarzy Łódzkiego KS. W środowisku panuje jednak opinia, że obaj wybitni reprezentanci Polski muszą jeszcze długo popracować, żeby zasłużyć na miano trenerskich fachowców.
Pamiątka z Celulozy
Optymizmem życiowym mógłby zarazić pół drużyny, bo choć Sebastian Ziajka ma już prawie 30 lat, to sprawia wrażenie, jakby dopiero sposobił się do wielkiej kariery. O Ziajce, który stanowi dziś jeden z dwóch – obok Sylwestra Patejuka – silników rewelacyjnego beniaminka z Bielska-Białej, selekcjoner Franciszek Smuda mówi, że to piłkarz z potencjałem… reprezentacyjnym.
Dembów dwóch
Chyba największą rewelacją sezonu 2011-12 w Premiership jest Newcastle. Zespół z St James’ Park nadal ma szanse na miejsce dające awans do kwalifikacji Ligi Mistrzów. Strzałem w dziesiątkę okazały się transfery napastników z przeszłością w Bundeslidze. Choć drogi, które przywiodły Dembę Ba i Papissa Dembę Cisse do Newcastle, były zgoła inne.
Buffon i bufon
Włochów uwiera, że to nie oni zorganizują te mistrzostwa i że od 44 lat nie wywalczyli prymatu w Europie. Porażki z Polską i Ukrainą nic już nie zmieni, a żeby drugie nie przeciągnęło się o co najmniej kolejne cztery lata, reprezentacja musi wznieść się na poziom, którego za rządów Cesare Prandellego jeszcze nie osiągnęła.
Dyplomowany twardziel
Nowa modna fryzura, specjalnie wyselekcjonowane z wygrawerowanym słowem Boss spinki u mankietów koszuli. Starannie dobierane słowa, niczym u absolwenta Harvard Business School. Stuart Pearce chciał na pierwszej konferencji prasowej w każdym calu wyglądać jak selekcjoner reprezentacji Anglii.