Tymoteusz Puchacz wciąż nie znalazł nowego klubu. Wczoraj pojawiły się informacje, że reprezentant Polski ma trafić do GKS Katowice. Dzisiaj nastąpił zwrot akcji.

Tymoteusz Puchacz wciąż nie znalazł nowego klubu. Lewy obrońca formalnie jest piłkarzem Holstein Kiel, ale w niemieckim zespole nie ma przyszłości.

Tymoteusz Puchacz, 15-krotny reprezentant Polski, wzbudził zainteresowanie klubu z Ekstraklasy. Jest jednak jeden problem.

Przyszłość Tymoteusza Puchacza stoi pod znakiem zapytania. Reprezentant Polski w letnim okienku transferowym może ponownie zmienić klub.

Sezon zasadniczy Championship dobiegł końca. W gronie spadkowiczów znalazła się drużyna, z którą związany jest Polak.

W trwającej edycji Pucharu Anglii Plymouth Argyle sprawiło już dwie sensacje, a w sobotę postara się o trzecią. Wszystko z niebagatelnym udziałem Tymoteusza Puchacza.

Tymoteusz Puchacz tej zimy dołączył do angielskiego Plymouth FC. Okazuje się, że Anglicy złożyli również ofertę za innego Polaka, ale ten odrzucił propozycję.

Tymoteusz Puchacz dobrze spisuje się w barwach Plymouth Argyle, co docenił i pochwalił jego szkoleniowiec.

Lech wypracował w Europie markę klubu potrafiącego szkolić. W ostatnich latach Kolejorz zdystansował konkurencję pod względem transferowania wychowanków za granicę, zarazem dostarczając najliczniejszą grupę piłkarzy do reprezentacji. Absolwenci poznańskiej akademii spotykają się jednak z coraz większymi problemami na rynku pracy.

Tymoteusz Puchacz zadebiutował w rozgrywkach Championship i to od razu w wyjściowym składzie. Reprezentant Polski zanotował bardzo dobry mecz przeciwko Oxford United.