To był wielki pokaz siły rażenia ofensywy Dumy Katalonii. Benfika Lizbona nie miała żadnej odpowiedzi na rozszalały atak Blaugrany i ostatecznie w dwumeczu przegrywa zdecydowanie 1:4.

Była kapitalna asysta, a więc teraz pora na kosmiczną bramkę. Lamine Yamal w meczu Barcelony z Benfiką Lizbona przechodzi samego siebie.

Piłka nożna jako sport zespołowy, wymaga nie tylko wybitnych umiejętności technicznych i taktycznych, lecz także zdolności do współpracy i podporządkowania się strategii drużyny.

Lamine Yamal przebojem wdarł się do piłkarskiej elity. Dziś, wychodząc na mecz z Rayo, osiągnął kolejny historyczny kamień milowy w swojej karierze.

Lamine Yamal był obiektem pożądania wielu najbogatszych klubów na całym świecie. Barcelona dołożyła jednak wszelkich starań, by zatrzymać młodą gwiazdę u siebie i zaproponowała Hiszpanowi bardzo lukratywne warunki nowej umowy.

FC Barcelona prowadzi 1:0 z Atalantą. Po szybkim ataku rozpoczętym przez polskiego bramkarza do siatki trafił Lamine Yamal.

Wielkie show Blaugrany! Barcelona po pierwszej połowie prowadzi z Valencią aż 5:0. Na listę strzelców wpisali się już Frenkie de Jong, Ferran Torres, Raphinha, a także dwukrotnie Fermin Lopez. Absolutnie kapitalną asystę przy pierwszej z bramek Lopeza zanotował Pau Cubarsi.

Hiszpan niewątpliwie jest jednym z największych talentów młodego pokolenia w światowym futbolu. Przez to stał się gorącym kąskiem dla gigantów Saudi Pro League.

Tak się złożyło niestety, że na pierwszych dwóch miejscach musimy sklasyfikować zawodników grających zdecydowanie na prawej stronie, a na kolejnych dwóch – na lewej. Stąd też trochę niekształtnie wyglądają nasze jedenastki: gwiazd i rezerwowa. Bywa, mus to mus. 

FC Barcelona wygrała 2:0 z Atletikiem Bilbao 2:0. Wojciech Szczęsny wciąż nie stracił bramki w barwach swojego zespołu, choć dziś dwa razy ratowała go pozycja spalona rywali.