Publicystyka
Leszek Orłowski: Oops! We did it again [KOMENTARZ]
Miny Pepa Guardioli po tym, jak jego zawodnicy w doliczonym czasie gry sprezentowali Realowi gola na 2:3 żaden aktor nie odtworzyłby za żadne pieniądze: dla wszystkich fanów ekipy z Madrytu i nieprzyjaciół Guardioli, a te grupy w dużej części się pokrywają, jest ona bezcenna.
Najnowsze w komentarz
Łapy precz od futbolu! [FELIETON]
W „Gazecie Wyborczej” z 16 sierpnia br. Rafał Stec i Radosław Leniarski dają sążnistą analizę przyczyn słabego wyniku naszej reprezentacji podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie zamierzam polemizować z zasadniczo słusznymi tezami znanych dziennikarzy, ale uważam, że do jednego zdania tekstu Steca i Leniarskiego trzeba się właśnie na łamach „Piłki Nożnej” koniecznie odnieść.