Stabilizacji w Valencii wciąż brak
W niedzielny wieczór Valencia dzielnie walczyła, lecz nie dała rady Barcelonie. Jak się okazuje, był to ostatni mecz Javiego Gracii w roli szkoleniowca Nietoperzy.
Estadio Mestalla nie jest spokojną przystanią dla szkoleniowców. (fot. Reuters)
W poniedziałek, krótko po godzinie 12:00, klub z Estadio Mestalla wydał oficjalne oświadczenie. Napisano w nim, że hiszpański trener nie będzie dłużej prowadził drużyny. Jego miejsce zajmie tymczasowo Salvador Gonzalez, czyli popularny Voro.
Gracia był opiekunem Valencii od 27 lipca 2020 roku. Przez nieco ponad 9 miesięcy Nietoperze rozegrały pod jego wodzą 37 spotkań. 11 z nich wygrały, 12 zremisowały, 14 przegrały. W chwili zwolnienia trenera drużyna plasuje się na 14. miejscu w tabeli La Liga. Z rywalizacją o Puchar Króla pożegnała się na etapie ⅛ finału, kiedy uległa Sevilli.
Stabilizacji w Valencii wciąż więc brak. Władze zmieniają piłkarzy i szkoleniowców niczym rękawiczki. Jak wpływa to na wyniki sportowe, dobitnie pokazują losy bieżącego sezonu.
sar, PiłkaNożna.pl