Skorupski górą w „polskim” meczu
25 września 2019 – to dzień, w którym Łukasz Skorupski po raz ostatni nie dał się pokonać w meczu Serie A. Reprezentant Polski dzisiaj tej serii znowu nie przerwał. Golkiper Bolonii dał się pokonać dwukrotnie piłkarzom Cagliari, ale i tak jego ekipa wygrała 3:2. W drużynie gości 90 minut rozegrał Sebastian Walukiewicz, ale 20-latek nie będzie miło wspominał wieczoru w Bolonii…
Dzisiejszy mecz jest 38. spotkaniem z rzędu, w którym Skorupski nie potrafił zachować czystego konta. Bramkarz, który jeszcze dwa sezony temu w dziesięciu starciach nie dał się pokonać przeciwnikom, wciąż nie może przerwać „czarnej” serii.
Skorupski od wielu miesięcy broni bardzo solidnie, Jerzy Brzęczek powołuje go do reprezentacji Polski, ale ostatnio w oczach selekcjonera lepsze notowania ma Bartłomiej Drągowski. Skorupski gra regularnie, ale nie notuje spektakularnych występów, które jeszcze kilkanaście miesięcy temu zdarzały mu się dosyć często.
Dzisiaj fajerwerków znowu nie było. Polak puścił dwa gole, choć przy obu był bez większych szans. Przy drugim trafieniu dla Cagliari miał piłkę na rękach, ale nie zdołał jej odbić obok słupka.
W ekipie Cagliari całe spotkanie rozegrał Walukiewicz. 20-letni reprezentant Polski nie zaliczył jednak wybitnych zawodów. Przy pierwszym golu dla Bolonii był ustawiony zbyt daleko od Barrowa, który oddał piękny strzał z pola karnego, ale Polak powinien być bliżej niego i zablokować to uderzenie.
Przy drugiej bramce dla rywali również był spóźniony – zresztą podobnie jak cała defensywa Cagliari – i nie zdołał zatrzymać Soriano. Przy trzeciej natomiast Walukiewicz wyskoczył do Barrowa, ale ponownie nie zdołał zablokować uderzenia przeciwnika. 20-latek miał z pewnością lepsze wieczory w karierze…
pgol, PilkaNozna.pl