Skąd Barcelona ma fundusz na transfer Torresa?
FC Barcelona lada moment zrealizuje transfer Ferrana Torresa. Katalończycy w tym celu mają zapłacić 55 milionów plus kilka milionów w postaci bonusów. Skąd Katalończycy mają aż tyle pieniędzy, skoro jeszcze niedawno kasa klubowa świeciła pustką?
FC Barcelona lada moment ma ogłosić transfer Ferrana Torresa z Manchesteru City. Młody Hiszpan będzie jednym z większych transferów Katalończyków w ostatnich latach, bowiem zapłacą angielskiemu klubowi 55 milionów klubów. Jak zatem FC Barcelona przygotowała taką kwotę pieniędzy, skoro wisi nad nią ponad miliardowy dług?
Wbrew pozorom, w ostatnich miesiącach FC Barcelona całkiem nieźle podreperowała swój budżet, choć niezbędna była kolejna pożyczka o wysokości pół miliarda euro w banku inwestycyjnym Goldman Sach. Laporta bardzo mocno ograniczył wydatki i Blaugrana znacząco zaoszczędziła między innymi na pensji Griezmanna, Messiego, Pjanicia czy Aguero, który niedawno zakończył sportową karierę.
Problemem wciąż są jednak finansowe zasady fair play, narzucone przez regulamin La Liga. Sytuacja z kontraktami niektórych zawodników wciąż jest bardzo napięta, mimo że kilku z nich zdecydowało się na obniżenie swojej pensji. Dzięki takiej decyzji Jordiego Alby oraz Sergio Busquetsa, klub mógł kilka miesięcy temu zarejestrować Sergio Aguero. Sytuacja z kominem płacowym została na tyle unormowana, że FC Barcelona prawdopodobnie będzie mogła zarejestrować do rozgrywek ligowych zarówno Ferrana Torresa jak i Dani Alvesa.
Dyrektor sportowy Mateu Alemany będzie negocjował z Torresem niską pensję przez pierwsze sześć miesięcy jego kontraktu, wydłużając ją przez cały okres trwania umowy, aby pomóc w zminimalizowaniu kosztów tego sezonu i zmieszczenia się w limitach narzuconych przez ligę.
Klub musi również przygotować grunt pod przedłużenie kontraktu z Ousmane Dembele. Francuz lada moment ma podpisać nową, pięcioletnia umowę.
młan, PiłkaNożna.pl