Sevilla królem polowania?
Transfery u trójki gigantów hiszpańskiego futbolu idą jak po grudzie, niemal każdy przypomina jakąś telenowelę, z tą dotyczącą Kyliana Mbappe i Realu na czele. Na ich tle wyróżnia się jak zwykle sprawnie działająca Sevilla. Monchi po prostu wie czego i kogo chce, jak się zabrać do dzieła i ile można za danego zawodnika zapłacić.
Sevilla już sfinalizowała transfery Erica Lameli (strzelił dwa gole w debiucie), Marcio Dmitrovicia, Gonzalo Montiela oraz Ludwika Augustinssona. Wkrótce zapewne zostanie zakontraktowany Thomas Delaney.
Ponadto Sevilla przystąpiła do rywalizacji z Atletico Madryt o napastnika Wolverhampton Rafę Mira. Wilki odrzuciły piętnastomilionową ofertę z Wanda Metropolitano, teraz czekają na to, co zaproponuje Monchi. Ten identycznej kwoty nie chciał zapłacić za Joselu z Alaves, ale Rafa Mir jest znacznie młodszy i więcej wart, więc kto wie, czy nie zdecyduje się przelicytować Atletico.
Sevilla montuje bardzo solidną pakę, a coraz więcej wskazuje na to, że jeszcze na sezon uda się zatrzymać Julesa Kounde, który dopiero za rok odejdzie do Chelsea. Trzej giganci powinni się bać: rośnie kolejny kandydat do tytułu mistrza!
Leszek Orłowski
„Piłka Nożna”