Cristiano Ronaldo podjął decyzję odnośnie swojej przyszłości. Jak donoszą włoskie media, słynny piłkarz zamierza po zakończeniu sezonu zmienić barwy klubowe.
Gdzie w przyszłym sezonie zagra Cristiano Ronaldo? (fot. Łukasz Skwiot)
„La Gazzetta dello Sport” donosi, że Ronaldo nie jest zadowolony z kierunku, w którym zmierza Juventus. Jego drużyna w trzech ostatnich sezonach stosunkowo wcześnie odpadała z rozgrywek Champions League, a jakby tego było mało, podczas trwającej kampanii straci najpewniej miano najlepszej w Serie A.
Stara Dama plasuje się obecnie na czwartej pozycji w tabeli i nie może być pewna, że zagra w następnej edycji Ligi Mistrzów. Dla reprezentanta Portugalii to sytuacja nie do zaakceptowania.
Mimo 36 lat na karku Ronaldo ani myśli, by kończyć karierę i cały czas marzy o kolejnych trofeach. Te chciałby wygrywać w Realu Madryt, ale wiadomo, że Królewscy nie są zainteresowani obecnie jego powrotem. Florentino Perez celuje w sprowadzenie na Estadio Santiago Bernabeu Kyliana Mbappe i to właśnie na ten transfer chce przeznaczyć wszystkie dostępnego fundusze.
W takim układzie Ronaldo ma się zdaniem „La Gazzetty” skłaniać do tego, by wrócić do Anglii i dołączyć do Manchesteru United. Żeby jednak taki transfer mógł dojść do skutku, doświadczony Portugalczyk będzie musiał mocno spuścić z tonu, jeśli chodzi o swojej finansowe wymagania.
Przypomnijmy, że CR7 występował już na Old Trafford w przeszłości. W latach 2003-09 rozegrał on dla Czerwonych Diabłów 292 mecze, zdobywając w nich 118 goli i zapisując na swoim koncie aż 69 asyst.
Na mocy obecnie obowiązującej umowy, Ronaldo jest związany z Juventusem do końca czerwca 2022 roku. Jego rynkową wartość szacuje się na około 50 milionów euro (za transfermarkt.de).
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 45/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń