Przejdź do treści
Przełamanie i ważne punkty Zagłębia Lubin

Polska Ekstraklasa

Przełamanie i ważne punkty Zagłębia Lubin

W starciu dwóch zawodzących zespołów, górą było Zagłębie Lubin. „Miedziowi” pokonali na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec (2:1), rozstrzygając losy starcia w ciągu kilkunastu początkowych minut.

„Miedziowi” w końcu się przełamali (fot. Łukasz Skwiot)


Mecz w Sosnowcu był awizowany jako starcie dwóch poobijanych bokserów. Każdy z nich przegrał ostatnio kilka walk, przyjął sporo ciosów i można było się zastawiać, który będzie miał więcej sił, by podnieść się z desek.

Zagłębie Sosnowiec w trzynastu ostatnich kolejkach wygrało zaledwie raz, a w czterech poprzednich spotkaniach doznało dwóch porażek i zapisało na swoim koncie dwa remisy. Jeśli zaś chodzi o Zagłębie Lubin, to tu mówmy o serii ośmiu meczów bez nawet jednego zwycięstwa, z których aż sześć kończyło się porażkami „Miedziowych”.


Ku radości przyjezdnych kibiców, lepiej w zawody weszli właśnie piłkarze z Lubina, którzy potrzebowali mniej niż kwadransa, by wyjść na dwubramkowe prowadzenie. W 10. minucie goście przeprowadzili kombinacyjną akcję, którą po ładny dograniu piętą Patryka Tuszyńskiego wykończył Bartłomiej Pawłowski.

Gospodarze nie otrząsnęli się jeszcze po pierwszym ciosie, a już musieli przyjąć kolejny. W roli głównej ponownie wystąpił Pawłowski, który najpierw poradził sobie z Mateuszem Cichockim, a następnie pewnym strzałem pokonał Dawida Kudłę.

Wydawało się, że beniaminek nie zdoła się już podnieść, że jest już po wszystkim, ale sygnał do odrabiania strat jeszcze przed przerwą dał Vamara Sanogo, który popisał się pięknym uderzeniem z woleja i wlał nieco nadziei w serca swoich kolegów.

W drugiej połowie Zagłębie Sosnowiec próbowało odrobić straty, ale goście byli dobrze zorganizowali i trudno było znaleźć w ich bloku obronnym wyrwę, którą następnie udałoby się przekuć na gola.

„Miedziowi” byli piłkarsko lepsi i niewiele brakowało, by udokumentowali swoja przewagę trzecią bramką. Bliscy wpisania się na listę strzelców byli Jakub Meres czy Sasa Balić, ale brakowało wykończenia, co w końcowym efekcie doprowadziło do bardzo nerwowej końcówki.

Rezultat już ostatecznie nie uległ zmianie i po końcowym gwizdku ręce w geście triumfu mogli wznieść podopieczni Bena van Daela. Lubinianie odnieśli ważne zwycięstwo i cały czas liczą się w walce o awans do grupy mistrzowskiej. Jeśli zaś chodzi Zagłębie Sosnowiec, to w tej chwili jest to główny kandydat do spadku.




gar, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024