Przejdź do treści
PIŁKA I PAMIĘĆ

Piłka Nożna

PIŁKA I PAMIĘĆ

Przez cały bieżący sezon piłkarze NAC Breda grają w  koszulkach z  polskimi akcentami. Upamiętniają w  ten sposób żołnierzy 1. Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka, którzy 80 lat temu wyzwolili ich miasto. Jednym z  elementów obchodów rocznicowych był ligowy mecz z  RKC Waalwijk.

Jarosław Tomczyk

Po bramce Clinta Leemansa gospodarze od sześciu minut prowadzili 1:0. Była 19. minuta i  44. sekunda meczu 10. kolejki holenderskiej Eredivisie pomiędzy beniaminkiem NAC Breda a  ostatnim w  tabeli RKC Waalwijk. Na wypełnionym po brzegi dziewiętnastoma tysiącami widzów Rat Verlegh Stadion wszyscy powstali. Część kibiców podniosła w  górę flagi z  białym orłem na  czerwonym tle, podobiznami polskich żołnierzy i  hasłem: „PAMIĘTAMY 29.10.1944”. Inni prezentowali żółto-czarne klubowe szaliki z  napisem „DZIĘKI”. – Oczywiście wiem co było powodem, znam historię. To był bardzo przejmujący moment, przyznaję miałem ciarki – mówił po meczu Carl Hoefkens, trener NAC, były reprezentacyjny obrońca belgijski.


ŻOŁNIERZE I PIŁKARZE

Rankiem 28 października 1944 roku oddziały 1. Dywizji Pancernej pod dowództwem generała Stanisława Maczka jednocześnie z  dwóch kierunków zaatakowały niemieckie stanowiska nieprzyjacielskie. Rozkaz dowódcy brzmiał: „Bredy nie ostrzeliwać artylerią, nie bombardować lotnictwem. Zdobywać dom po domu”. Miasto wyzwolono następnego dnia.
Mieszkańcy entuzjastycznie powitali wyzwolicieli. Żołnierze byli rozchwytywani, wręczano im kwiaty i  upominki, zapraszano do  domów. Aby zachować dyscyplinę wśród podwładnych, generał musiał zakazać przyjmowania podarunków i  korzystania z  gościnności mieszkańców, wdzięcznych za wyzwolenie miasta bez strat w  ludności cywilnej i  większych szkód dla historycznej zabudowy.


guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 47/2024

Nr 47/2024