(Nie)znana przyszłość piłkarza Realu

W sezonie 2020-21 29-latek spędził na murawie zaledwie 1092 minuty. Zinedine Zidane nie darzył go zaufaniem i tylko 10 razy postawił na niego od pierwszej minuty. Pomocnik nie zrobił wiele, by zmienić swoją sytuację. Rozgrywki zakończył z marnym bilansem dwóch asyst.

Przejęcie drużyny przez Carlo Ancelottiego mogło dać Isco nadzieję na lepsze jutro. W końcu na przestrzeni dwóch sezonów współpracy z Włochem Hiszpan wystąpił w 106 spotkaniach. Spisywał się nieźle, wszak zdobył 17 bramek i zaliczył 22 asysty.

Coraz więcej wskazuje jednak na to, iż niezależnie od tego, ile Ancelotti wyciągnie z Isco w kolejnym sezonie, zawodnik opuści po nim Real Madryt. „AS” donosi, że klub ze stolicy Hiszpanii nie zaoferuje 29-latkowi przedłużenie kontraktu. Ten obowiązuje do końca czerwca 2022 roku.

Jeśli Isco nie odejdzie od Królewskich w bieżącym oknie transferowym – na co się zapowiada – przyszłego lata będzie wolnym agentem. Z Santiago Bernabeu pożegna się po dziewięciu latach. Jako czterokrotny triumfator Ligi Mistrzów.

sar, PiłkaNożna.pl