Przejdź do treści
Nagy: Na początku nie wiedziałem, co się dzieje

Polska Ekstraklasa

Nagy: Na początku nie wiedziałem, co się dzieje

Dość niespodziewanie Dominik Nagy był jednym z najlepszych piłkarzy Legii Warszawa w pierwszej części sezonu 2018/19. Węgierski skrzydłowy zdobył cztery bramki i zaliczył siedem asyst w Lotto Ekstraklasie, stając się bardzo ważną postacią drużyny prowadzonej przez trenera Ricardo Sa Pinto.

Foto: Cezary Musiał

– Uważam, że zarówno dla mnie, jak i dla całego zespołu, był to dobry okres. Do końca roku walczyliśmy z Lechią Gdańsk o pierwsze miejsce w tabeli. Na początku sezonu mieliśmy problemy i był to trudny czas, ale od tej pory znacznie się rozwinęliśmy i jesteśmy na fali wznoszącej. Jestem szczęśliwy, a zespół jest w dobrej formie – powiedział Nagy w rozmowie z oficjalną stroną internetową Wojskowych. – Z mojej perspektywy najważniejszym meczem było starcie z Lechem Poznań, kiedy to strzeliłem jedynego gola meczu. Radość po tej bramce była najpiękniejszym momentem mijającego roku. Wszystko działo się spontanicznie. W pierwszych sekundach po trafieniu do siatki nie wiedziałem, co się dzieje. Pobiegłem do kibiców, by z nimi podzielić się moją radością. Z trybun płynęła niesamowita energia – dodał.

Dobra postawa 23-latka na polskich boiskach zaowocowała powrotem do zespołu narodowego. Jesienią Nagy wystąpił w trzech meczach reprezentacji Węgier w Lidze Narodów: zagrał przeciwko Grecji oraz w dwóch spotkaniach z Estonią.

kwit, PiłkaNożna.pl

Źródło: Legia Warszawa

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024