Przejdź do treści
Mocne teksty i wywiady. Oto nowa „Piłka Nożna”

Polska Ekstraklasa

Mocne teksty i wywiady. Oto nowa „Piłka Nożna”

W kioskach, salonach prasowych, a także w naszej aplikacji na Androida i IOS czeka już na Was nowy numer tygodnika „Piłka Nożna”. Poniżej prezentujemy fragmenty tekstów i wywiadów, które możecie znaleźć w środku. Sprawdźcie koniecznie!





TOP 150 – NAJLEPSI PIŁKARZE I TRENERZY EKSTRAKLASY OSTATNIEJ DEKADY. DRUŻYNA KINGA


Po części uznaniowo, bo opierając się na wrażeniach czysto artystycznych, nawet jeśli ulotnych, ale także przeczesując doroczne podsumowania ligowe i zerkając na statystyki oraz liczby wywalczonych trofeów, powstał ranking być może najlepszych w swoim fachu aktorów Ekstraklasy w okresie od 1 stycznia 2011 roku do 31 grudnia 2020 roku.

PAWEŁ GOŁASZEWSKI, ZBIGNIEW MUCHA


Dekada, która miała swoich bohaterów – postacie dla ligi fundamentalne, latami wykuwające swoją wielkość, ale i gwiazdy, które błyszczały krótko, lecz intensywnie. Ranking siłą rzeczy musiał być subiektywny. Bo czy można jednakową miarą zmierzyć Marcina Robaka i Danijela Ljuboję? Czy da się Rafała Wolskiego postawić obok Vadisa Odjidji-Ofoe albo sprawdzić wiarygodnie bliźniacze umiejętności Marco i Flavio Paixao? Czy Miroslav Radović był lepszym piłkarzem od Sebastiana Mili lub Daniego Quintany, a może Razacka Traore? Liczby pomagają, lecz wszystkiego nie powiedzą. Pozycja w rankingu jest po prostu wypadkową klasy, umiejętności oraz osiągnięć. Pamiętajmy jednak koniecznie, że interesuje nas wszystko, co zdarzyło się po 1 stycznia 2011 roku – reszta nie ma znaczenia. Piłkarzy klasyfikowaliśmy jak zwykle w ośmiu kategoriach, ostatnią – choć być może jednak najważniejszą – rezerwując dla trenerów. I od nich właśnie zaczynamy. 

TRENERZY

1. Waldemar FORNALIK 254/368/1,45* MP
Ruch Chorzów, Piast Gliwice

2. Orest LENCZYK 71/110/1,55 MP
Śląsk Wrocław, Zagłębie Lubin

3. Stanisław CZERCZESOW (ROS) 26/56/2,15 MP, PP
Legia Warszawa

|4. Michał PROBIERZ 321/468/1,46 PP
Jagiellonia Białystok, ŁKS Łódź, Lechia Gdańsk, Wisła Kraków, GKS Bełchatów, Cracovia

5. Maciej SKORŻA 99/146/1,47 MP, 2xPP
Legia Warszawa, Lech Poznań, Pogoń Szczecin

(…)

NAPASTNICY

1. Marcin ROBAK 176/94/14 2xKS
Piast Gliwice, Pogoń Szczecin, Lech Poznań, Śląsk Wrocław

2. Flavio PAIXAO (POR) 236/86/25 PP
Śląsk Wrocław, Lechia Gdańsk

3. Nemanja NIKOLIĆ (WĘG) 56/40/11 2xMP, PP, KS
Legia Warszawa

4. Igor ANGULO (HISZ) 106/63/14 KS
Górnik Zabrze

5. Danijel LJUBOJA (SER) 56/23/7 MP, PP
Legia Warszawa

Wielu się nie zmieściło, choć z drugiej strony – aż takiego wielkiego wyboru nie było. Nie ma na przykład Mariusza Stępińskiego, Arkadiusza Milika, Grzegorza Kuświka, Airama Cabrery, Aleksandara Prijovicia… Przyjęliśmy dwa kryteria podstawowe – przynajmniej dwucyfrową liczbę bramek na koncie i koniecznie, niezależnie od liczb, miejsce w klasyfikacji dla króla strzelców rozgrywek.

Kilku snajperów zresztą bardziej niż statystykami ujęło nas talentem i potencjałem (Krzysztof Piątek i Łukasz Teodorczyk) albo trofeami – tu mowa przede wszystkim o Marku Saganowskim.

Pierwsze miejsce dla Marcina Robaka i nie było wątpliwości w związku z takim rozwiązaniem. Imponował w Pogoni, Lechu i Śląsku. To jedyny w stawce zawodnik, który w minionej dekadzie dwukrotnie sięgnął po koronę króla strzelców. Poza tym – nikt inny nie zdobył tylu bramek. Niewiele mu pod tym względem ustępuje Flavio Paixao, najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii polskiej ligi. Gdyby jego bliźniak Marco nie wyjechał z Polski, być może to on dziś byłby wyżej…

Piąte miejsce dla Danijela Ljuboi to dla wielu niespodzianka. Jedni powiedzą, że za nisko, inni – za wysoko. Na pewno liczby ma przyzwoite, choć od wielu gorsze. To jednak był piłkarz-zjawisko w polskiej lidze. Dla niego przychodziło się na stadion lub włączało telewizor. Leniwy, kontrowersyjny, ekstrawagancki, nie do końca przestrzegający reguł profesjonalnego podejścia do futbolu – i tak dawał show. Wraz z Radoviciem stworzył jeden z najlepszych duetów polskiej ligi w tym stuleciu. 

(…)

***

90 MINUT Z MARTINEM POSPISILEM. ROZMOWY Z JAGĄ NA FINISZU


Martin Pospisil od kilku lat jest kluczową postacią Jagiellonii Białystok. Kontrakt Czecha z klubem wygasa wraz z końcem sezonu. Jaka zatem przyszłość czeka pomocnika? Telefony z zagranicy już dzwoniły.

PAWEŁ GOŁASZEWSKI


(…)

Gdzie witałeś 2021 rok?
W górach, byliśmy w domku ze znajomymi, ale nie mogliśmy korzystać z górskich uroków… Nie można było pojeździć na nartach, stoki były zamknięte. Pierwszy raz od kilkunastu lat nie pograłem w przerwie zimowej w hokeja, ponieważ lodowiska były nieczynne i nie mogliśmy z kolegami podtrzymać tradycji. Trochę mi tego brakuje… Nic to, teraz myślę tylko o futbolu. Na hokeja przyjdzie czas, gdy wróci normalność.

A na podpisanie nowego kontraktu z Jagiellonią też przyjdzie czas?
Zobaczymy, nie chcę tego komentować. Mogę powiedzieć tylko tyle, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku, rozmawiamy i za kilka dni sytuacja się rozstrzygnie. Czekałem cierpliwie na rozpoczęcie negocjacji, Jagiellonia miała pierwszeństwo, dlatego nie podejmowałem rozmów z innymi klubami.

Miałeś oferty?
Odebrałem kilka telefonów z różnymi propozycjami z zagranicy, ale czekałem do końca na Jagiellonię i w końcu usiedliśmy do rozmów, które zmierzają ku końcowi.

Jak przebiega obóz przygotowawczy w Turcji?
Pogoda dopisuje, boiska są świetnie przygotowane. Podoba mi się, że przerwa w rozgrywkach jest w tym roku bardzo krótka. Dla mnie mogłaby być jeszcze krótsza, moglibyśmy zacząć jeszcze wcześniej. Co roku pierwsze treningi w styczniu to była zawsze mocna praca nad wytrzymałością i siłą. Teraz jest inaczej – większość zajęć odbywa się z piłkami, choć na wysokiej intensywności.

Jest lżej niż w latach poprzednich?
Zwykle pierwszy tydzień obozu przygotowawczego był ciężki, biegaliśmy sporo bez piłek. Zgrupowanie jest krótsze, czasu jest mniej, bo przerwa pomiędzy rundami trwa nieco ponad miesiąc. Nikt nie lubi czekać półtora miesiąca, a czasami nawet dwa miesiące na kolejne spotkanie o punkty. 

(…)

***

KONTROWERSJE WOKÓŁ LIGI ANGIELSKIEJ. CZY BAŃKA PĘKNIE?

W poprzednim roku Premier League chełpiła się, że w trudnym okresie jest dla obywateli Wielkiej Brytanii wsparciem, ale dziś sama przechodzi przez pierwszy etap kryzysu. Pytania o to, czy warto grać dalej, zaczynają pojawiać się coraz częściej.

MICHAŁ ZACHODNY


Jeśli wierzyć doniesieniom angielskich mediów, Frank Lampard już nie należał do najbardziej popularnych osób w ośrodku treningowym Chelsea – przynajmniej wśród starszej, sukcesywnie odsuwanej części drużyny. Teraz szkoleniowiec londyńczyków zaczął w treningach zakazywać uścisków, choć pewnie głównie po to, by nie musieć odpowiadać na pytania, z którymi mierzył się Pep Guardiola. To Hiszpan musiał tłumaczyć się, dlaczego piłkarze na boisku mają prawo cieszyć się ze strzelonych goli.

Prawo do radości

Sprawa pachnie absurdem, choć okoliczności są oczywiście bardzo poważne – i znów wymagają powrotu do kwestii pandemicznych. W nowym roku w Anglii wykryto ponad pół miliona nowych przypadków, wyniki zgonów regularnie przekraczają tysiąc osób, mieszkańcom przedłuża się zamknięcie w domach do wiosny, analizuje się przypadki nowych szczepów wirusa z Londynu czy Republiki Południowej Afryki.

Jednak Guardiola ma rację, gdy mówi, że przecież chodzi o jedną z najlepiej przebadanych grup zawodowych w kraju. Premier League tydzień w tydzień raportuje dwukrotnie o ponad tysiącu testów przeprowadzonych na wyznaczonych ekipach piłkarzy i pracowników klubów, a dwuprocentowy wynik osób „pozytywnych” jest traktowany jako przesłanka do rozmów o zawieszeniu rozgrywek. – Kto ma się cieszyć, jak nie my? – zastanawia się Guardiola i ma rację, choć nie w tym kontekście, który teraz jest przekazywany w mediach. Bo czy piłkarzom wypada się w ogóle cieszyć w jednym z najbardziej dotkniętych koronawirusem krajów w Europie?

Problem pojawił się niespełna dziesięć dni temu, gdy zwykle w drugi weekend roku odbywa się wielkie święto futbolu – trzecia runda Pucharu Anglii. Ostatnie takie rozgrywki, gdzie półamatorzy mogą zderzyć się z bogaczami i jeszcze sprawić im problem. Ostatnie takie rozgrywki, gdzie można marzyć. Ostatnie takie rozgrywki, gdzie cały świat zachwyca się kulturą lokalnego kibicowania.

(…)

***

RANKING TRENERÓW 2020. WEJŚCIE POTWORA

Przełożenie na kolejny rok finałów mistrzostw Europy spowodowało, że z kategorii „szczyty” dorocznego rankingu trenerów pracujących na naszym kontynencie na pewno ubył jeden fachowiec, a może i więcej. Ostało się więc w niej tylko trzech, choć w zasadzie pewne miejsce ma tylko jeden.

LESZEK ORŁOWSKI


To oczywiście Hansi Flick. Jego wejście do europejskiego futbolu było spektakularne. Dziś opiekun Bayernu jawi się jako jakieś trenerskie pozaziemskie monstrum, człowiek, który umie wszystko i nie ma słabych stron. Ciekawe, jak długo taki wizerunek będzie aktualny? 

Szczyty

Gdy 3 listopada 2019 roku przejmował Bayern z rąk swego dotychczasowego szefa Niko Kovaca, otrzymał status trenera tymczasowego. Szło mu tak dobrze, że 3 kwietnia władze klubu z Saebenerstrasse zatwierdziły go na tym stanowisku i przestały szukać innego fachowca. A to, co stało się później, zaszokowało futbolowych ekspertów. Nie najmłodszy już bowiem człowiek znikąd, który dotychczas przez wiele lat nosił laptopa za Joachimem Loewem, wygrał z Bayernem pierwszą w historii klubu poczwórną koronę. Bayern grał latem 2020 roku futbol nieosiągalny dla nikogo innego, miało się wrażenie, że nikt nie jest w stanie tej drużynie zagrozić. Barcelona została zmieciona z powierzchni ziemi. Flick nawiązał do najlepszych czasów kadencji Juppa Heynckesa, zmienił zespól w maszynę do presowania, naciskania, atakowania, strzelania, dobijania rywala. Ciekawe, czy niebawem nadejdzie moda na byłych asystentów w innych wielkich klubach – na razie nie da się takiego trendu zauważyć. 

Juergen Klopp przegrał w niezrozumiały nawet dla siebie sposób mecz z Atletico i to waży na ocenie całego jego roku. Poza tym jednak był on bardzo udany, mimo że w aktualnym sezonie Liverpool nie ma już tak wielkiej przewagi nad rywalami jak w poprzednim. Niemniej nie widać też w grze The Reds symptomów dekadencji ani wyczerpania fizycznego. Didiera Deschampsa umieszczamy w szczytowej kategorii jako selekcjonera, którego drużyna zdobyła najwięcej punktów w Dywizji A Ligi Narodów. Pomijając towarzyski mecz z Finlandią, Trójkolorowi znów prezentowali klasę z mundialu w Rosji: niby grali ostrożnie, ale jak się nadarzyła okazja, potrafili wlepić silnemu przeciwnikowi cztery gole. 

Wyżyny 

Musieliśmy zdegradować o jedną kategorię Pepa Guardiolę, który wydawał się trenerem wiecznym. A tymczasem choć gra jego City wciąż pozostawała w 2020 roku piękna, wyniki nie szły z nią w parze. Jak tak dalej pójdzie, Pep podzieli los Jose Mourinho, który spadł z bardzo wysoka i musiało minąć kilka lat, by się odrodził. Teraz znów witamy go w drugiej kategorii, choć z pewnymi wątpliwościami, bo jego Tottenham zbyt często się jednak chwieje, nie stoi dostatecznie mocno na nogach. Niemniej pod względem taktycznym jest to dziś czołowa ekipa świata. 

(…)


WSZYSTKIE TEKST I WYWIADY MOŻNA ZNALEŹĆ W NOWYM 
NUMERZE (3/2021) TYGODNIKA „PIŁKA NOŻNA”

 



Co jeszcze można znaleźć w nowym numerze?

4. TEMAT TYGODNIA: NAJLEPSI PIŁKARZE I TRENERZY EKSTRAKLASY OSTATNIEJ DEKADY

10. 90 MINUT Z MARTINEM POSPISILEM

12. FERIE WISŁY PŁOCK

14. PRETEKSTY RYSZARDA NIEMCA

15. PRAWDA FUTBOLU ROMANA KOŁTONIA

16. SĘDZIOWANIE W DOBIE PANDEMII

18. OTWARTE DRZWI DLA WYCHOWANKÓW

20. BYŁO, MINĘŁO Z MACIEJEM ŚLIWOWSKIM

22. GIEŁDA TRANSFEROWA EKSTRAKLASY

23. PLEBISCYT „PN”: NOMINACJE W KATEGORII OBCOKRAJOWIEC ROKU

24. ZADZWOŃ DO BIG SAMA – ALLARDYCE ZNÓW NA SALONACH

26. TWO ANGRY MEN, CZYLI FILIP KAPICA I MATEUSZ ŚWIĘCICKI

28. WYSPIARSKI KLIMAT MICHAŁA ZACHODNEGO

30. DOGRYWKA Z ALEKSIEJEM SZPILEWSKIM

32. VILLARREAL – Z WYCHOWANKAMI DO LIGI MISTRZÓW

33. IKONY BELGIJSKIEGO FUTBOLU

34. AMERYKANIN W TURYNIE

36. TRZEJ KRÓLOWIE W MAINZ

38. RANKING TRENERÓW PRACUJĄCYCH W EUROPIE W 2020 ROKU

40. SZKOLENIOWA KARUZELA NAD SEKWANĄ

42. ANDORA CHCE ZDOBYWAĆ PUNKTY W ELIMINACJACH MŚ

43. ŻYCIE PO EKSTRAKLASIE, CZYLI CO ROBIĄ OSTATNI KRÓLOWIE STRZELCÓW POLSKIEJ LIGI

44. PAMIĘTNE BRAMKI LIGI MISTRZÓW

49. WP W „PN” – ROZMOWA Z DAMIENEM PERQUISEM

51. NA ZDROWY ROZUM LESZKA ORŁOWSKIEGO

52. DRUŻYNA NA ŻYCZENIE: ZAIR 1974


„Piłka Nożna”


 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024