Menedżer Newcastle bije się w piersi
Alan Pardew nie będzie się odwoływał od decyzji Football Association, która wszczyna postępowanie dyscyplinarne przeciwko menedżerowi Newcastle za naruszenie nietykalności cielesnej sędziego asystenta.
Aguero nie zerwał więzadeł krzyżowych – KLIKNIJ!Do incydentu doszło podczas inauguracyjnego meczu sezonu Premier League Newcastle – Tottenham (2:1). Opiekunowi
Srok w pewnym momencie puściły nerwy do tego stopnia, iż popchnął asystenta liniowego
Petera Kirkupa. Za swój wybryk Pardew został odesłany na trybunę przez prowadzącego zawody
Martina Atkinsona.
Dwa sezonu temu
Arsene Wenger w podobnych okolicznościach również postanowił nie odwoływać się od czekającej go kary. Opiekun Arsenalu podniósł wtedy ręce na Atkinsona, który był arbitrem technicznym meczu
Kanonierów z Sunderlandem. Za ten wyskok FA ukarała Wengera grzywną w wysokości 8 tysięcy funtów oraz zakazem przebywania na ławce w jednym meczu.
Kazimierz Oleszek
„Piłka Nożna”