Lekarz skazany za śmierć Astoriego
Profesor medycyny sportowej Giorgio Galanti został skazany przez sąd we Florencji na rok więzienia w zawieszeniu. Wyrok dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci byłego piłkarza ACF Fiorentiny Davide Astoriego.
Nieoczekiwana śmierć Astoriego wstrząsnęła piłkarskim światem. (fot. Reuters)
Davide Astori zmarł nagle 4 marca 2018 roku. Powodem jego zgonu była ukryta wada serca. Włoska prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie, jako że kilka dni wcześniej – 28 lutego – Astori wraz z resztą graczy Fiorentiny przeszedł szczegółowe badanie medyczne, które nie wykazały jakiegokolwiek problemu zdrowotnego.
Po nieco ponad trzech latach od śmierci byłego reprezentanta Włoch zapadł wyrok. Sąd we Florencji uznał za winnego dyrektora tamtejszego Szpitala Uniwersyteckiego „Careggi”, gdzie odbyły się wspomniane badania. Giorgio Galanti, bo o nim mowa, został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu. Dodatkowo został zobligowany do wypłaty odszkodowania rodzinie zmarłego piłkarza w wysokości ponad miliona euro.
Galanti – zdaniem sądu – nie dopełnił należycie swoich obowiązków i tym samym przyczynił się nieumyślnie do śmierci piłkarza. „Jestem zdumiony tym werdyktem” – powiedział adwokat lekarza. Argumentował, że jego klient nie ponosi żadnej odpowiedzialności, jako że przy obecnym stanie medycyny dostrzeżenie tego rodzaju ukrytej wady serca jest niemożliwe w przypadku wysportowanego mężczyzny.
Wyrok nie jest prawomocny. Istnieje więc możliwość apelacji. Już wiadomo, że Galanti będzie wnioskował o uniewinnienie.
jbro, PilkaNozna.pl