Korona wygrała z najsłabszą drużyną w lidze
Korona Kielce w dzisiejszym spotkaniu I ligi podejmowała Sandecję Nowy Sącz. Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami w tej konfrontacji.
Sandecja w tym sezonie I-ligowym jest zdecydowanie najsłabszym zespołem. Zespół z Nowego Sącza w jedenastu spotkaniach zainkasował zaledwie punkt! W takich okolicznościach Korona, dodatkowo grając na własnym terenie, musiała być murowanym faworytem do odniesienia zwycięstwa.
Kielecki zespół od początku spotkania miał wręcz przygniatającą przewagę. W efekcie na prowadzenie wyszedł szybko, bo już w 17. minucie. Wówczas po podaniu Wiktora Długosza w dobrej sytuacji znalazł się Jacek Kiełb. Doświadczony zawodnik nie zawiódł i dał prowadzenie miejscowym.
Wydawało się, że po takim rozpoczęciu Korona rozgromi najsłabszą drużynę w lidze. Jednak po 45 minutach gry mieliśmy wciąż wynik 1:0.
W drugiej odsłonie meczu przewaga miejscowych nie podlegała dyskusji. Z jednej strony Korona przeważała, ale z drugiej nie potrafiła podwyższyć prowadzenia. Wystarczyłby jeden szybki atak w wykonaniu Sandecji i losy meczu mogłyby się odwrócić.
Ostatecznie nic takiego nie miało miejsca. Co więcej, przyjezdni kończyli mecz w osłabieniu ostatecznie przegrywając w Kielcach 0:1.
gmar, PilkaNozna.pl