Kolejne potknięcie Juventusu w Serie A
Ostatni niedzielny mecz ligi włoskiej zakończył się niespodziewanym, ale sprawiedliwym wynikiem. Juventus zremisował na swoim boisku z Hellasem Werona (1:1).
Wojciech Szczęsny nie był w stanie zachować czystego konta (fot. Reuters)
Mistrzowie Włoch rozpoczęli nowy sezon w mocno przeciętnym stylu. Juventus pod wodzą Andrei Pirlo znajduje się obecnie w przebudowie i jest jeszcze daleki od optymalnej formy. Dwie wygrane oraz dwa remisu sprawiły, że zespół musiał gonić czołówkę, a okazją ku temu miało być właśnie spotkanie z Hellasem.
Stara Dama grała na dystansie ostatni sezonów ze zmiennym szczęściem z tym właśnie rywalem, ale na swoim terenie regularnie z nim wygrywała. Czasem były to zwycięstwa efektowne, a czas dość skromne, co mogło zwiastować, że w niedzielny wieczór w Turynie jednak będziemy świadkami jakichś emocji.
W pierwszym składzie Juventusu znalazło się w końcu miejsce dla Paulo Dybali, jednak wciąż poza zespołem znajdował się Cristiano Ronaldo, który wraca do pełni zdrowia po zakażeniu wirusem.
Jak się okazało, słabsza forma gospodarzy nie była dziełem przypadku. Przez pierwsze pół godziny niedzielnego meczu to Hellas był bowiem zespołem lepszym. Juventus miał problem z wejściem na odpowiedni poziom, ale cios ze strony mistrza padł w najmniej oczekiwanym momencie.
W 45. minucie piłkę do siatki skierował Alvaro Morata, jednak radość piłkarzy z Turynu nie trwała zbyt długo. Do akcji wkroczył bowiem VAR, który wykazał, że gol nie powinien zostać uznany z powodu pozycji spalonej.
Nie udało się gospodarzom, swoją okazję wykorzystali goście. Po godzinie gry cios wyprowadził Andrea Favilli, który po świetnym wyłożeniu piłki przez Mattię Zaccagniego znalazł się w sytuacji, w której mógł zapytać Wojciecha Szczęsnego, w który róg strzelić. Uderzył mocno i Polak musiał skapitulować.
Juventus odpowiedział na nieco mniej niż kwadrans przed końcem. W roli głównej wystąpił Dejan Kulusevski, który wpadł w pole karne, zwiódł obrońcę i płaskim strzałem zdołał doprowadzić do wyrównania.
Wynik już zmianie nie uległ i mecz zakończył się remisem. Po zaledwie pięciu kolejkach Juventus już w trzech przypadkach tracił punkty.
gar, PiłkaNożna.pl